Te linie lotnicze odwołują prawie wszystkie loty. Takiego strajku jeszcze nie było

Patrycja Wszeborowska
Piloci, pracujący w brytyjskich liniach British Airways, domagają się większych uposażeń. Z tego powodu zdecydowali się na 48-godzinny strajk, który sparaliżował niemal wszystkie przewidziane na poniedziałek i wtorek loty przewoźnika, również te do Polski.
Protest trwa 9 i 10 września 2019 roku. Kolejny dzień strajku przewidziany jest na 27 września. 123rf.com
Odwołano prawie 100 proc. lotów
Stowarzyszenie Pilotów Brytyjskich Linii Lotniczych (BALPA), czyli brytyjski związek zawodowy pilotów, w zeszłym miesiącu poinformował linię lotniczą o trzech dniach akcji protestacyjnej w British Airways (BA) we wrześniu. Jak podkreślają związkowcy, rozwiązanie sporu trwa już od 10 miesięcy, gdyż BA nie godzą się na podwyższenie płac twierdząc, że ich oferta dla pilotów jest uczciwa.

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, za rozpoczęciem akcji protestacyjnej głosowało 4,5 z 5 tys. pilotów British Airways. Domagają się oni większej podwyżki od tej zaproponowanej przez linię w lipcu: miała ona wynieść 11,5 proc. w ciągu trzech lat.


– Po wielu miesiącach prób rozwiązania sporu dotyczącego wynagrodzenia bardzo nam przykro, że do tego doszło. Niestety bez szczegółowych informacji z BALPA, którego piloci strajkują, nie mieliśmy możliwości przewidzenia, ilu z nich przyjdzie do pracy, ani którymi samolotami mogą latać, więc nie mieliśmy innego wyjścia, jak anulować prawie 100 proc. naszych lotów – pisze przewoźnik w oświadczeniu, które cytuje PAP.

Kolejne utrudnienia
Po dwóch dniach protestu 9 i 10 września, kolejny dzień strajku planowany jest na 27 września. Najprawdopodobniej skończyłby się tak samo, jak dwa poprzednie – całkowitym paraliżem lotów przewoźnika. Z tego powodu obie strony sporu są zdeterminowane, by dojść do porozumienia.

Linie BA zostały skrytykowane za sposób komunikowania się z pasażerami przed strajkiem i odwołania lotów w ostatniej chwili. Z usług brytyjskiego przewoźnika korzysta dziennie ok. 145 tys. pasażerów.

Ostatnio z załogi British Airways drwiła dyrektorka operacyjna LOT Cabin Crew Katarzyna Richter. - Niewypastowane buty, dziury w rajstopach, opinający się mundur, podwójny podbródek, psujące się i nierówne zęby, fryzura w nieładzie - wyliczała we wpisie na Facebooku. Kobieta za swój internetowy wybryk została zwolniona ze skutkiem natychmiastowym.