Nawet rządowi eksperci łapią się za głowy. Ujawniono ministerialny dokument o płacy minimalnej

Patrycja Wszeborowska
Podczas konwencji PiS w Katowicach premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że eksperci, krytykujący wyborcze obietnice PiS, swoją wiedzę czerpią z „czytania pożółkłych karteczek”. Jak się okazuje, rządowi specjaliści najwyraźniej korzystają z tych samych „karteczek”. W ujawnionym właśnie ministerialnym dokumencie Ministerstwa Finansów ostrzegają przed katastrofalnymi skutkami planowanego podwyższenia płacy minimalnej.
Sztandarowa propozycja PiS o niebotycznym podwyższeniu płacy minimalnej została skrytykowana również przez ekspertów rządowych. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Drastyczna podwyżka płacy minimalnej
Znaczący wzrost cen, duży problem ze znalezieniem pracy dla osób o niskich kwalifikacjach, zwiększone przepływy do samozatrudnienia — to zaledwie część alarmujących skutków sztandarowej obietnicy PiS, przed którymi ostrzegają eksperci z resortu finansów.

Chodzi o drastyczne podwyższenie płacy minimalnej. W przyszłym roku PiS obiecał podwyżkę z 2250 złotych brutto do 2600 złotych, w roku następnym - do 3000 złotych, a w 2023 - aż do 4000 złotych brutto. Tak wysokiego wzrostu w tak krótkim czasie nie miała dotąd żadna gospodarka światowa.


Eksperci z różnych środowisk ostrzegają rządzących, że podobny eksperyment dla polskiej gospodarki może skończyć się tragicznie. Jednak rząd PiS pozostaje głuchy na ich przestrogi. Właśnie się okazało, że nie słucha również swoich własnych ekspertów, którzy także nie pałają entuzjazmem wobec kontrowersyjnego pomysłu.

Rządowi analitycy ostrzegają
Informuje o tym portal Onet.pl. Udało mu się dotrzeć do dokumentu, który jest odpowiedzią ekspertów z resortu finansów na pytanie sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju o efekty planowanego podwyższenia płacy minimalnej.

Treść dokumentu jest alarmująca. Ministerialni analitycy zwracają uwagę, że planowana zmiana polityki płacy minimalnej „stanowi eksperyment, którego skutki trudno dokładnie oszacować”.

Podejmują jednak wyzwanie i zauważają, że z powodu osiągnięcia przez płacę minimalną ponad 70 proc. mediany wynagrodzeń, istnieje zagrożenie wzrostu liczby osób pracujących w ramach samozatrudnienia, a ludzie z umowami o pracę mogą znacząco częściej decydować się na zatrudnienie na umowy cywilnoprawne.

Niebezpiecznym skutkiem wysokiego podniesienia płacy minimalnej ma być znaczący wzrost cen. Jak wyjaśniają rządowi eksperci, w ten sposób przedsiębiorcy będą kompensować sobie wzrost kosztów.

Problemy czekają również osoby o niskich kwalifikacjach, które mogą zostać po prostu wykluczone z rynku pracy. Zaboli to najbardziej regiony, w których płace są obecnie niskie.

Na pytania portalu Ministerstwo Finansów do tej pory nie odpowiedziało.