Nowe, turbociche AirPodsy od Apple. Dla fanów muzyki, biegaczy i introwertyków

Patrycja Wszeborowska
Bez żadnego ostrzeżenia, wiekopomnego wydarzenia ani nawet jakiejkolwiek reklamy Apple wypuściło właśnie swój najnowszy produkt – słuchawki AirPods Pro. Cena powala, lecz wszystko wskazuje na to, że będzie to naprawdę solidny sprzęt.
Najnowsze AirPods Pro są wodoodporne i wyposażone w technologię aktywnej redukcji szumów z zewnątrz. fot. Apple
Redukcja szumu
Wyobrażasz sobie chodzić po świecie w bezprzewodowych słuchawkach wygłuszających wszelkie szumy z zewnątrz? Uprawiać jogging, jechać autobusem czy podróżować samolotem i nie słyszeć nic oprócz ulubionej muzyki czy podcastu?

Takie cuda są możliwe dzięki technologii ANC, czyli aktywnej redukcji hałasu. Właśnie w nią wyposażone są najnowsze, bezprzewodowe słuchawki AirPods Pro od Apple. Funkcja dostosowuje się do zewnętrznych hałasów i szumów z częstotliwością 200 razy na sekundę, aby zapewnić jak najczystszy dźwięk.

Jednak jeśli użytkownik ma ochotę usłyszeć, co się dzieje w jego otoczeniu – na przykład stojąc na dworcu kolejowym i czekając na ogłoszenie o pociągu – wystarczy że włączy tryb „przezroczystości”. W tym celu musi jedynie przytrzymać czujnik nacisku umieszczony u nasady słuchawki i odgłosy z otoczenia znów będą słyszalne.


Ten sam przycisk służy również do sterowania muzyką i przewijania utworu na następny lub odbierania przychodzącego połączenia. Pro od normalnej edycji różnią się tym, że są dokanałowe, a nie douszne jak poprzedniczki. Wkładki z sylikonu mają zapewnić większą przyczepność.

Wysoka cena
Nowe AirPodsy odporne są na wodę (IPX4) oraz kurz. Jedno ładowanie słuchawek wystarczy na 4,5 godziny z włączonym ANC lub 5 godzin bez redukcji hałasu. Urządzenie można podładować w etui, który pełni również funkcję powerbanku, zapewniającego nawet 24 godziny bez ładowarki.

Słuchawki do sprzedaży w sklepach stacjonarnych trafią 30 października, dziś dostępne są online. Jedyne, co naprawdę odstręcza, to ich cena. Słuchawki są o wiele droższe od swoich poprzedniczek i na stronie Apple kosztują 1249 złotych. Cena jest również przeciętnie o kilkaset złotych wyższa od cen innych słuchawek bezprzewodowych podobnej jakości z systemem ANC.

Internet, podobnie jak w przypadku nowych smartfonowych flagowców od Apple - iPhone'ów 11 Pro - już podchwycił nietuzinkowy wygląd nowych słuchawek. W sieci zaroiło się od prześmiewczych memów, porównujących sprzęt do suszarki czy pokemonów.