UFO bojowe rodem z Europy. Airbus pokazał, jak może wyglądać najnowszy wojskowy dron
Gdyby przyznawano punkty za bojowy wygląd, projekt Airbusa bezapelacyjnie wygrałby w tej kategorii. Firma pokazała dziennikarzom niezwykły projekt, przypominający bardziej UFO, niż bezzałogowy samolot. Ale być może coś podobnego zobaczymy niedługo na niebie.
Niemcy badali możliwości budowy poddźwiękowego samolotu bezzałogowego. LOUT ma mniej więcej po 12 metrów długości i szerokości, waży 4 tony. Uwagę obserwatorów przykuwa brak pionowego statecznika i widocznych elementów sterowania w ogóle. Dysza wylotowa nie znajduje się na brzuchu lub rufie maszyny, lecz na jej grzbiecie. Dzięki temu wykrycie samolotu byłoby dodatkowo utrudnione.
Anteny i elementy do wykrywania celów są wprasowane w kadłub drona. O ile można mówić o kadłubie, bo to w zasadzie jedno wielkie latające skrzydło.
Dlaczego Airbus pokazał model dziennikarzom?
Projekt był realizowany od 2009 roku, przez ostatnie 10 lat finansował go rząd Niemiec. Airbus po prostu zakończył prace nad LOUT i nie ma sensu ukrywanie go. Nie wiadomo też, czy budowa podobnych maszyn się rozpocznie i kto miałby ją finansować.
LOUT - demonstrator technologii stealth koncernu Airbus.•mat. pras.
Duże zainteresowanie wzbudził też odkryty ostatnio chiński prototyp wojskowego śmigłowca. Maszyna wygląda zupełnie, jak czarny, latający spodek.