Los zakpił z urzędników z Gniezna. Stracą pracę, bo spadła liczba bezrobotnych

Izabela Wojtaś
Powiatowy Urząd Pracy w Gnieźnie podjął decyzję o zmniejszeniu liczby etatów. Pracę w tym i przyszłym roku straci 10 z 68 pracowników. Powodem cięć jest zaskakująco niskie bezrobocie.
Los bywa przewrotny - dziesięciu urzędników w Gnieźnie straci pracę, bo bezrobocie jest rekordowo niskie. fot. Anna Krasko / Agencja Gazeta
Los bywa przewrotny – spadek bezrobocia może się przyczynić do utraty pracy. Przekonają się o tym boleśnie pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy w Gnieźnie. Jak podało Radio ZET, urząd zamierza zlikwidować aż 10 z 68 etatów.

Winne rekordowo niskie bezrobocie
Jak tłumaczy Jerzy Koczan, dyrektor PUP, w pierwszej kolejności zostaną zwolnione osoby, które osiągnęły już wiek emerytalny – to jednak tylko trzy etaty, a do likwidacji jest jeszcze siedem stanowisk.

– Stan bezrobocia jest najniższy od 30 lat i wynosi w powiecie gnieźnieńskim 3,5 proc. To jest około 1 780 osób – wyjaśnił w rozmowie z radiem prezes PIP.


To zrozumiałe, że przy tak niskim bezrobociu nie potrzeba już tylu pracowników do obsługi osób poszukujących pracy. A fakt, że powiat gnieźnieński boryka się z problemami finansowymi, dodatkowo przyśpiesza sprawę. Miasto musi szukać oszczędności.

Jak wskazuje w swoim tweecie Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, Wielkopolska na tle innych województw odznacza się najniższym, 2,8-proc. bezrobociem. Choć dobra sytuacja utrzymuje się tak naprawdę w całym kraju. Jak wynika z danych Eurostatu, jesteśmy w czołówce państw z najniższą liczbą bezrobotnych. Wyprzedzają nas tylko Czesi i Niemcy.