Niższe podatki zamiast 500+. Członek rady nadzorczej ZUS mówi szczerze o błędach rządu

Izabela Wojtaś
Podwyżki cen w sklepach, problemy z emeryturami, rosnące podatki i klimat niesprzyjający biznesowi – to zdaniem Roberta Gwiazdowskiego skutki polityki PiS, która z założenia ma ludziom pomagać. Członek rady nadzorczej ZUS uważa, że można by to zrobić zupełnie inaczej.
Robert Gwiazdowski uważa, że likwidacja programu 500+ i obniżenie opodatkowania pracy mogłoby realnie pomóc rozwiązać problem braku pieniędzy na emerytury. Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Gazeta
Robert Gwiazdowski w rozmowie z „Business Insider” stwierdza wprost, że gdyby rząd obniżył opodatkowanie pracy, zamiast rozdawać 500 plus, ludzie chcieliby pracować, oszczędzać i inwestować.

– Nie powinniśmy tak wysoko opodatkowywać pracy, wtedy więcej osób chciałoby pracować i może ograniczanie wysokości wieku emerytalnego nie byłoby potrzebne – mówi.

Gwiazdowski podkreśla, że polityka, jaką uprawia rząd PIS, sprawia, że my, Polacy, nie możemy swobodnie funkcjonować i się rozwijać.

– Gdy rozdaje 500 plus dla części, nie starczy mu już na obniżenie kosztów pracy dla wszystkich – wyjaśnia.


Hojne obietnice
Zmiany takie, jak np. wzrost płacy minimalnej, wcale nie muszą być dla nas takie dobre, jak przekonują politycy. Zamiast pełniejszych portfeli czeka nas zaciskanie pasa, np. z powodu podwyżki czynszów i rachunków.

W ciągu niecałych czterech lat najmniej zarabiający Polacy będą mieć tyle, ile jeszcze w 2014 roku ci otrzymujący przeciętne wynagrodzenie. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, jedną z konsekwencji może być zahamowanie wzrostu pozostałych wynagrodzeń.