Wielka korporacja przechodzi na zasilanie zieloną energią. W Polsce już to zrobili
Jeszcze w tym roku wszystkie działające na terenie USA zakłady PepsiCo będą zasilane energią elektryczną pochodzącą w pełni ze źródeł odnawialnych. Co ciekawe, podobny cel firma już osiągnęła... w Polsce.
Aby być w stanie zasilać cały swój amerykański biznes energią odnawialną, PepsiCo zamierza wdrożyć zróżnicowany pakiet rozwiązań. Znajdą się w nim umowy o zakup energii elektrycznej oraz wirtualnej energii elektrycznej, dzięki którym będzie możliwe rozwijanie nowych farm słonecznych i wiatrowych, jak również certyfikaty energii odnawialnej.
W Polsce już tak jest
Już w tym momencie zapotrzebowanie operacyjne PepsiCo w dziewięciu krajach europejskich zaspokajane jest w pełni przez odnawialne źródła energii. Co ważne, należy do nich Polska!
– W swojej strategii PepsiCo zobowiązuje się dbać o naturalne zasoby planety, stale poszukując nowych sposobów na ograniczenie zużycia surowców, w tym energii elektrycznej – powiedział Michał Jaszczyk, prezes zarządu PepsiCo Polska. – W Polsce już od początku 2019 roku wszystkie cztery zakłady produkcyjne oraz centrala firmy w Warszawie zasilane są wyłącznie zieloną energią, pochodzącą w szczególności z wiatru – dodał.
Rośnie udział energii słonecznej w Polsce
Pod koniec 2018 roku źródła fotowoltaiczne w Polsce generowały ok. 500 MW, a w maju 2019 r. już 700 MW. Jak widać przyrost jest dynamiczny. Jak czytamy w raporcie IEO, w 2018 roku zaczęliśmy się jako kraj wyróżniać się na tle pozostałych państw UE i z rocznym przyrostem 235 MW trafiliśmy na 9. miejsce, a jak prognozują eksperci Instytutu Energetyki Odnawialnej, w tym roku możemy awansować na 4. miejsce w UE pod względem rocznych przyrostów nowych mocy fotowoltaicznych.
Autorzy raportu oceniają, że w całym 2019 roku przybędzie nawet 1 GW nowych instalacji PV, a moc skumulowana instalacji fotowoltaicznych w Polsce na koniec roku mogłaby wynieść 1,5 GW.
A instalacje te są o wiele bardziej dostępne niż kiedyś. Dawniej wytworzenie pół wata energii ze słońca kosztowało tysiące dol., w latach 70. koszty spadły już do 100 dol., a trzy lata temu do 50 centów. Obecnie zieloną energię można mieć w cenie prądu ze źródeł kopalnych.