Wiemy, kiedy będą wypłacane "trzynastki". Ale odpowiednich ustaw wciąż nie ma
Zgodnie z deklaracjami rządu trzynaste emerytury i renty mają dotrzeć do beneficjentów w jednym z sześciu terminów. ZUS utrzymuje stanowisko, że z wypłatami zdąży na czas. Jednak podstawy prawne na poziomie ustawowym musiałyby wejść w życie do końca marca, a nie są nawet gotowe do pierwszego czytania, czyli początku drogi legislacyjnej w parlamencie.
W rozmowie z Faktem Prezes ZUS, Gertruda Uścińska, podkreśla że instytucja jest gotowa do wypłat zwaloryzowanych świadczeń i „trzynastek”, potrzeba tylko odpowiedniego umocowania w postaci ustawy.
Kiedy wypłata 13. emerytury?
Pierwszy termin wypłaty trzynastych świadczeń dla emerytów i rencistów przewidziano na kwiecień 2020, o ile tylko w odpowiednim czasie stosowne regulacje zdołają przejść całą procedurę legislacyjną, która jest czasochłonna. Jeśli później podpisze ją prezydent, w jednym z sześciu terminów emeryci i renciści dostaną 981 zł na rękę. To kwota równa najniższemu świadczeniu emerytalno-rentowemu.
Jeśli parlamentarzyści i prezydent zdążą z wszystkimi formalnościami emeryci i renciści dostaną świadczenia w jednym z 6 terminów, tj. 1, 6, 10, 15, 20 lub 25 kwietnia 2020. Jeśli obietnice zostaną dotrzymane, ustawa o trzynastkach będzie zobowiązywać ZUS do corocznej wypłaty dodatkowego świadczenia w wysokości najniższej emerytury/renty, obowiązującej w danym roku.
O źródle finansowania takich wydatków ze środków publicznych pisaliśmy jakiś czas temu na łamach INNPoland.pl. Tak zwane "jarkowe" nie zostało wyczarowane, ani nie spadło z drzewa, bo tak w świecie finansów, tych publicznych szczególnie, przeważnie się nie dzieje.