Pieniądze dzielą partnerów. Tak wyglądają kłótnie Polaków o domowy budżet

Izabela Wojtaś
Aż 17 proc. z nas bardzo często lub często toczy boje o finanse. Jak się okazuje, najczęściej kłótnie „ogień o finansowych podłożu” wybucha między partnerami, a zaprószają go głównie kobiety.
17 proc. Polaków drze koty o pieniądze. Polacy kłócą się o budżety domowe. Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta
Pieniądze to jeden z tematów budzących największe emocje pomiędzy partnerami życiowymi. Jak wynika z badania Quality Watch dla BIG InfoMonitor, nadal wielu z nas kłóci się o pieniądze. A kłótnie o pieniądze bywają często początkiem końca relacji. Pieniądze to dla wielu z nas drażliwy temat
Jak wynika z badania, tylko w przypadku 30 proc. z nas kwestie finansowe nigdy nie były powodem sporów i konfliktów. Nigdy lub bardzo rzadko dochodzi do potyczek o domowy budżet w 44 proc. polskich domostw. Niestety, aż 17 proc. Polaków ciągle spiera się o wydatki.


– Budżety w większości Polskich rodzin są ograniczone, mimo to domownicy najczęściej szukają kompromisów i dobrze się dogadują. W utrzymaniu dobrej finansowej atmosfery pomagają odpowiednie nawyki. Gromadzenie oszczędności i rozumienie potrzeb innych to podstawa harmonijnego życia domowego – wyjaśnia Diana Borowiecka, ekspert BIG InfoMonitor.

Z kim toczymy finansowe potyczki?
Najczęściej oczywiście z partnerem (37 proc.) lub partnerką (36 proc.). 14 proc. z nas zdarza się także drzeć koty o forsę z rodzicami. Zdecydowanie najrzadziej o pieniądze kłócimy się z dziećmi (8 proc.) czy rodzeństwem (5 proc.)

Pieniądze są jak seks: niby się o nich rozmawia w związkach, ale to jedynie powierzchowne rozmowy. Nie ma w tych sprawach pełnego otwarcia, zmierzającego do zadowolenia partnera. Nie potrafimy rozmawiać o seksie, pieniądzach, podejściu do dzieci, planowaniu życia – powiedziała w rozmowie z INNPoland.pl psycholog i terapeutka, Beata Matys-Wasilewska.

Jak już kiedyś pisaliśmy, cynicy podkreślali niegdyś, że małżeństwo to przede wszystkim wspólnota majątkowa. Czasy się zmieniły, zyskaliśmy większe bezpieczeństwo socjalne, w związkach zaczęliśmy stawiać na emocje, ale to tylko pozorna ewolucja, bo pieniądze wciąż mają przemożny wpływ na nasze związki.