Polskie banki zamykają placówki. W tych oddziałach pocałujesz klamkę

Patrycja Wszeborowska
– W związku ze wzmożoną ochroną przed zachorowaniami na choroby zakaźne niektóre placówki Banku Millennium mogą funkcjonować inaczej niż zwykle bądź być zamknięte – taka informacja widnieje na stronie banku. Bank Millennium to pierwsza instytucja finansowa, która w obawie przed koronawirusem zamknęła tak dużą liczbę swych podwojów.
Z powodu koronawirusa swoje podwoje zamknęło do odwołania m.in. kilka oddziałów Banku Millennium czy BOŚ. Również Bank Pekao nie wyklucza takiej możliwości. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta

Banki zamykają oddziały przez koronawirusa

Choć wszystkie banki apelują do swoich klientów o rezygnację z indywidualnych odwiedzin w placówkach oraz korzystanie z telefonicznych i elektronicznych możliwości kontaktu z pracownikami, Bank Millennium poszedł krok dalej i jako pierwszy zdecydował o zamknięciu tak dużej liczby swoich placówek z powodu pandemii koronawirusa.

Spośród około 800 placówek ponad 30 oddziałów Banku Millenium na terenie dziesięciu województw została już bądź zostanie od poniedziałku 16 marca zamknięta do odwołania. Ich pełna lista dostępna jest na stronie banku pod tym linkiem.


Również Bank DNB poinformował o czasowym wstrzymaniu bezpośredniej obsługi klientów w placówce przy ul. Postępu 15c. Kilka zamkniętych placówek ma również Bank Ochrony Środowiska - na swojej stronie internetowej opublikował listę tych czasowo zamkniętych.

Samoobsługowe stoisko w banku


O możliwym zamknięciu kilku oddziałów poinformował również Bank Pekao. Przed osobistym udaniem się do placówki warto zatem sprawdzić na stronie banku, czy jest ona otwarta, bądź skorzystać z bankowości internetowej.

Instytucja zainstalowała również w wybranych oddziałach nowe urządzenia samoobsługowe, umożliwiające wpłatę/wypłatę środków, sprawdzenie salda, zlecenie przelewu czy nawet założenie lokaty. Niewykluczone, że premiera autonomicznego stoiska nieprzypadkowo ma miejsce w tak newralgicznym momencie.