Włoski hotel stracił przez koronawirusa. Pozywa chińskie ministerstwo zdrowia

Marcin Długosz
Właściciele położonego w północnych Włoszech hotelu o straty finansowe z powodu epidemii koronawirusa obwiniają Chiny. W związku z tym zdecydowali się pozwać do sądu... chińskie ministerstwo zdrowia.
Epidemia koronawirusa we Włoszech wybuchła w samym środku zimowego sezonu turystycznego. Właściciele jednego z hoteli winą za związane z tym straty finansowe obarczają Chiny. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
O sprawie pisze serwis Business Insider za PAP.

Właściciele hotelu mieszczącego się w górskim kurorcie Cortina d'Ampezzo uznali, że za straty finansowe spowodowane pandemią koronawirusa odpowiedzialne są Chiny. To pogarszająca się sytuacja epidemiologiczna we Włoszech wymusiła na tamtejszym rządzie zamknięcie najpierw północy, a potem całego kraju.

– Gdyby informacje z Chin nadeszły na czas, włoski rząd mógłby zdążyć z podjęciem decyzji o tym, jakie podjąć działania ochronne – tłumaczy pełnomocnik właścicieli hotelu. Chcą oni, aby "Ministerstwo Zdrowia Chińskiej Republiki Ludowej wzięło odpowiedzialność za to, że nie zawiadomiło we właściwym czasie WHO o szerzeniu się wirusa i jego śmiertelnych skutkach na przełomie listopada i grudnia 2019 roku".

Koronawirus we Włoszech

Włochy są jednym z krajów najbardziej dotkniętych koronawirusem. W wyniku COVID-19 zmarło tam już ponad 24 tys. ludzi, a sam kraj przez długi czas miał największą liczbę zakażonych na świecie. Północne regiony kraju zostały objęte restrykcyjną kwarantanną 8 marca, zaś dwa dni później kwarantannę rozszerzono na cały kraj.