Wyciek danych klientów dostawcy prądu i gazu. Również PESEL-e i nr dowodów
Ponad 3 miliony rekordów wyciekło z bazy danych klientów Fortum Marketing and Sales Polska S.A, polskiego dostawcy prądu i gazu. Wśród danych znalazły się również numery PESEL oraz dowodów osobistych.
Wyciek danych Fortum
O sprawie poinformował portal securitydiscovery.com. Jego dziennikarz 16 kwietnia trafił w internecie na niezabezpieczone i udostępnione publicznie dane klientów firmy Fortum. Wśród rekordów znalazły się takie informacje jak imię i nazwisko, adres, telefon, PESEL, a także szczegóły dotyczące umowy (nr umowy, roczny pobór itp.)Istnieje spore prawdopodobieństwo, że wyciek dotyczy wszystkich polskich klientów Fortum, czyli około 100 tys. osób. Jak zauważa serwis, liczba rekordów, która liczy ponad 3 miliony, wydaje się tego nie odzwierciedlać, jednak w bazie znalazły się również duplikaty, ponieważ wielu klientów podpisało z firmą kilka różnych umów.
Firma Fortum potwierdziła, że doszło do wycieku. Zapewniła jednak, że po jego odkryciu dostęp do danych został niezwłocznie zablokowany. Rozpoczęto również wewnętrzne dochodzenie i powiadomiono prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
– Jesteśmy gotowi do współpracy z władzami, aby w pełni wyjaśnić tę sprawę. Klientów prosimy o zwrócenie szczególnej uwagi na możliwe próby nieuprawnionego użycia danych. Przepraszamy naszych Klientów za wszelkie niedogodności – poinformowała spółka energetyczna w komunikacie.
Ataki hakerskie nasilone w czasach pandemii
Jak pisaliśmy ostatnio w INNPoland.pl, z powodu pandemii koronawirusa internet zalewa plaga ataków hakerskich. Więcej ludzi pracujących zdalnie to dla cyberprzestępców prawdziwa gratka.Do wzmożenia ataków hakerskich przyczyniły się zabieranie firmowego sprzętu do domu i praca zdalna. Niektóre kraje odnotowały prawie dwukrotny wzrost incydentów. Jak podaje firma VMWare Carbon Black, liczba monitorowanych ataków z użyciem oprogramowania szyfrującego dla okupu ransomware wzrosła w marcu o 148 proc. w porównaniu z lutym.