Mateusz Morawiecki jest „optymistyczny”. Zapowiada kolejne elementy pakietu antykryzysowego

Patrycja Wszeborowska
– Poniedziałek kończymy kolejną pozytywną informacją z frontu walki z koronakryzysem: Polski rząd otrzymał zielone światło od Komisji Europejskiej w Polsce na uruchomienie głównego strumienia finansowego w ramach narodowej tarczy antykryzysowej – ogłosił na swoim Facebooku premier Mateusz Morawiecki, zaznaczając, że jest w „optymistycznym" nastroju.
Mateusz Morawiecki zapowiedział uruchamianie kolejnych elementów pakietu antykryzysowego. Szczegóły jutro. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta

Wsparcie dla przedsiębiorców

W poniedziałek Komisja Europejska zatwierdziła polski program wsparcia dla mikrofirm oraz małych i średnich przedsiębiorstw o wartości 16,6 mld euro. Jak wskazał w swoim poście premier Morawiecki, to równowartość 75 mld złotych.

Co to oznacza dla przedsiębiorców? Jak podkreślił premier, już wkrótce te środki zaczną być przekazywane tysiącom firm, które potrzebują pomocy. Ok. 25 mld złotych zostanie przeznaczonych mikroformom, zaś reszta, czyli 50 mld złotych, powędruje do małych i średnich przedsiębiorstw.

– Uruchomienie kolejnych elementów pakietu antykryzysowego to tylko kwestia czasu. Robimy wszystko, by Polacy otrzymali niezbędną pomoc jak najszybciej. W środę poinformujemy Państwa o szczegółach – wyjaśnił Morawiecki.


Wsparcie, o którym mówił Morawiecki, to tarcza finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla mikrofirm i małych i średnich przedsiębiorstw. Dzięki niej polskie firmy otrzymają bezzwrotne środki do 75 proc. subwencji po 12 miesiącach pod warunkiem prowadzenia działalności, utrzymania poziomu zatrudnienia w ciągu 12 miesięcy oraz zanotowania straty sprzedaży.

Kwota wsparcia dla mikrofirm to maksymalnie 324 tys. złotych na 3 lata. Z kolei małe i średnie przedsiębiorstwa mogą liczyć na kwotę do 3,5 mln złotych na 3 lata. Więcej szczegółów na temat otrzymania wsparcia finansowego znajduje się na stronie Polskiego Funduszu Rozwoju.

Likwidacja firm

Tymczasem szybko przybywa ofiar kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią koronawirusa. Wielu pracowników otrzymuje wypowiedzenia od końca marca, a samozatrudnieni zaczynają likwidować swoje firmy. Rządzący założyli, że zniknie ich około 200 tys.