Gwiazda branży gier oskarżona o molestowanie. Polski Techland zrywa współpracę
Jeden z największych polskich deweloperów gier wideo - Techland - odciął się od jednej z gwiazd branży, która pracowała nad kontynuacją hitu "Dying Light 2". Gwiazdor został oskarżony o nadużywanie pozycji w branży i molestowanie związanych z nią kobiet.
Chris Avellone•Fot. Youtube.com / Pretty Good Gaming
Dying Light 2 z opóźnieniem
Niedawno Techland poinformował o opóźnieniu premiery wyczekiwanej gry, która pierwotnie miała pojawić się wiosną tego roku. Powód - co oczywiste - to chęć dopracowania gry. A trzeba Techlandowi oddać, że jak się za coś zabiera, robi to dobrze, zwłaszcza gdy firma mocniej zakotwiczyła na międzynarodowych wodach.Zobacz też: Jest oficjalne potwierdzenie. Polska pierwszym krajem na świecie z grą na liście lektur
Paweł Marchewka, twórca firmy, w rozmowie z INNPoland.pl odniósł się do tej sytuacji, rysując szerszy kontekst. Jak opowiadał, w historii firmy zdarzały się sytuacje, gdy studio wypuszczało grę przez te czy inne naciski, która - w jego odczuciu - była niedopracowana.
- W dużej mierze opieramy się na graczach, którzy kupili „Dying Lighta 1”. To oni czekają na tę grę. Jesteśmy na Steamie na trzecim miejscu, jeśli chodzi o wishlisty. Ciężko być oczywiście czegoś pewnym na 100 proc., jak w każdym biznesie. Ale słaba sprzedaż nie wpłynie drastycznie na nasze plany. Nie skasujemy drugiego projektu, który powstaje w Warszawie [gra fantasy RPG, której tytuł jest na razie nieznany - przyp. red.] - mówił Paweł Marchewka.