Mieszkanie plus zawiodło. Ministerstwo ma nowy pomysł na budowę tanich mieszkań
Skrzykujesz się z kilkoma osobami, razem kupujecie grunt od gminy i na nim budujecie dla siebie dom lub blok z mieszkaniami – na takiej zasadzie ma działać przygotowywany przez rząd projekt tzw. kooperatyw mieszkaniowych. Dzięki niemu ma się zwiększyć liczba tanich mieszkań.
Kooperatywa mieszkaniowa – co to?
Pomysł na kooperatywy mieszkaniowe rząd wziął z zagranicy (działają one m.in. w Danii i w USA). Grupa taka będzie mogła kupić działkę budowlaną od gminy lub wystartować w samorządowych przetargach. Jeśli właściciele będą chcieli sprzedać wybudowaną nieruchomość, gminie będzie przez 20 lat przysługiwać prawo pierwokupu. Kooperatywa będzie miała również możliwość zakupienia gruntu z budynkiem do remontu – pod warunkiem, że w budynku znajdować się będą co najmniej trzy mieszkania.Według założeń projektu ustawy, wprowadzone zostaną preferencyjne reguły podatkowe dla tej formy budowania mieszkań. Po zakończeniu budowy kooperatywy będą przekształcane we wspólnoty mieszkaniowe.
Mieszkaniowe pomysły rządu
Do tego, że program Mieszkanie plus to spektakularny niewypał, nie trzeba nikogo przekonywać. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział w jego ramach budowę tysięcy tanich mieszkań z bardzo niskim czynszem. Rocznie miało powstawać 150 tysięcy lokali, zaś czynsz miał wynosić 10-20 zł za metr kwadratowy. Tymczasem w 2019 roku lokali powstało ok. tysiąca.Niedawno, jak pisaliśmy w INNPoland.pl, w projekcie nowelizacji ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego pojawia się propozycja stworzenia społecznych agencji najmu (SAN). Mowa tutaj o agencjach, które wynajmują mieszkania na rynku komercyjnym, aby następnie podnajmować je osobom, których dochody lub sytuacja życiowa nie pozwala na wynajem po cenie rynkowej. Nie będzie to jednak duży projekt: Ministerstwo Rozwoju ocenia, że do 2030 roku agencje te będą dysponować zasobem około... 2 tys. lokali.