Przedsiębiorcy uważają, że pandemia się nie kończy. Jednak reagują już spokojniej
Przedsiębiorcy myślą, że przyjdzie nam długo żyć z pandemią. Jednocześnie powoli oswajają się z tą myślą i pozytywniej patrzą w przyszłość.
Dane pochodzą z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego pt. „Gospodarka na kwarantannie. Polska na tle Europy”. Wynika z niego, że prowadzący działalność coraz sceptyczniej patrzą na możliwości uporania się z koronawirusem.
Na początku kwietnia aż 39 proc. przedsiębiorców uważało, że pandemia potrwa kilka miesięcy, 32 proc. z kolei myślało, że całość skończy się w ciągu roku. W lipcowym badaniu nastroje okazały się bardziej minorowe. 30 proc. pytanych oceniło czas panowania koronawirusa na okres pomiędzy rokiem a dwoma latami. 31 proc. uznało, że pandemia potrwa kilka lat.
Z większym spokojem
Choć właściciele firm są bardziej sceptyczni, to reagują mniej nerwowo na sytuację niż na wiosnę. Cytowana w informacji prasowej, Katarzyna Dębkowska, kierownik zespołu foresightu gospodarczego PIE, współautorka raportu mówi, że z perspektywy czasu można zauważyć, że pierwsze reakcje przedsiębiorców na pandemię były naznaczone paniką.– Na początku kwietnia plany zmniejszenia zatrudnienia deklarowało 28 proc. badanych firm, ale już w połowie miesiąca odsetek ten spadł do 14 proc., a rzeczywiste redukcje w marcu i kwietniu przeprowadziło 12 proc. firm. Na początku lipca zwolnienia planowało już tylko 6 proc. ankietowanych firm – wyjaśnia ekspertka.
Bali się nie tylko przedsiębiorcy
W INNPoland omawialiśmy badanie Biura Informacji Kredytowej pt. „Finansowe obawy Polaków w sytuacji epidemii koronawirusa”. Dwie trzecie Polaków uważało, że epidemia koronawirusa odciśnie piętno na ich budżecie.Osoby w wieku 18-34 lata najbardziej obawiały się tego, że pracodawcy z powodu niewydolności biznesów zaczną ciąć etaty. Osoby w wieku 45-54 lat bały się zaś najbardziej o stan finansów osobistych. Najmniej o swoją sytuację zawodowo-finansową martwiły się osoby z wyższym wykształceniem, które mieszkały w dużych miastach.