Pandemia poobniżała zasiłki Polaków. Ale mogą odzyskać swoje pieniądze
Przewidziane w tarczy antykryzysowej obniżenie wymiaru czasu pracy miało efekt uboczny: zmniejszyło podstawę zasiłku chorobowego, macierzyńskiego i opiekuńczego. Teraz jednak można odzyskać swoje pieniądze.
Czytaj także: Rząd dołoży emerytom... 3,92 zł brutto. Tak będzie wyglądała waloryzacja emerytur w 2021 roku
Po pół roku pojawiła się jednak możliwość odzyskania tych pieniędzy. Jak podaje PAP, ZUS rozpoczął przyjmowanie wniosków, na podstawie których przeliczy na nowo świadczenia i odda zaległe pieniądze.
Jak ponownie przeliczyć wysokość zasiłku?
Aby otrzymać wyrównania, trzeba zgłosić odpowiedni wniosek do ZUS. Wniosek składamy do płatnika zasiłku: pracodawcy lub bezpośrednio ZUS. Należy zaznaczyć, że występujemy o przeliczenie wcześniej wypłaconego zasiłku, niższego w związku z obniżonym wymiarem czasu pracy.Świadczenie będzie policzone tak jak wcześniejszy zasiłek, sprzed zmniejszenia etatu. Przeliczenie świadczeń jest możliwe gdy między okresami pobierania wcześniejszego i kolejnego zasiłku nie było przerwy albo gdy ta przerwa była krótsza niż trzy miesiące kalendarzowe.
Wyrównanie emerytur dla rocznika 1953
Wyrównanie, o którym mowa, to nie jedyna rzecz naprawiana w ostatnim czasie. Jak pisaliśmy w INNPoland, po długim okresie walki kobiety z rocznika 1953 dostaną wyższą emeryturę i rekompensatę za zaniżane świadczenia. Według rządu średnia podwyżka emerytur to ok. 200 zł. Z kolei przeciętne wyrównanie to już 12 786 zł brutto.Pieniądze mają być wypłacane od stycznia. Prawo do takiego wyrównania dostaną osoby, które przeszły z emerytury wcześniejszej na powszechną i w związku z tym otrzymywały mniejsze świadczenie. Jednym z warunków jest, by prawo do emerytury wcześniejszej zostało ustalone na wniosek złożony przed 1 stycznia 2013 r.