Rząd przestraszył się akcji OtwieraMY? Obiecuje przedsiębiorcom zmiany w tarczy

Grzegorz Koper
Akcja #OtwieraMy zatacza coraz szersze kręgi. Przedsiębiorcy skarżą się na trudności, które powoduje pandemia i obostrzenia z nią związane. Natomiast rząd stara się reagować na bieżąco na skargi firm.
Kolejne kody zostaną ustalone w następnym tygodniu na podstawie propozycji Jarosława Gowina. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta

Rozszerzenie w Tarczy

Rząd nie ustaje w zmianach w Tarczy branżowej. Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk zapowiada w rozmowie z PAP, że w przyszłym tygodniu ma zostać rozszerzona o nowe działalności gospodarcze.

– Już wiadomo, że w pomoc z tarczy branżowej zostaną dodatkowo włączeni przedsiębiorcy prowadzący działalność określoną kodem 55.20.Z – PAP cytuje słowa wiceminister, która dodała, że chodzi o "obiekty noclegowe turystyczne i miejsca krótkotrwałego zakwaterowania".

Olga Semeniuk poinformowała PAP m.in., że przedsiębiorcy są zadowoleni ze zmiany, a kolejne kody będą ustalane w przyszłym tygodniu na podstawie propozycji przedłożonych przez Jarosława Gowina.

Bunt przedsiębiorców

W całej Polsce firmy coraz śmielej mówią o otwarciu swoich działalności. Do akcji Góralskie Veto dołączyło Bałtyckie Veto, gdzie przedsiębiorcy z Pomorza wyrazili swój sprzeciw wobec odgórnych decyzji.


Czytaj także: “Bałtyckie Veto”. Przedsiębiorcy z Pomorza wszczynają bunt przeciw obostrzeniom

Ponadto w kraju punktowo otwierają się restauracje, kluby i inne wszelkiej maści lokale usługowe. Niektóre robią to głośno, publikując informacje w mediach. Inne z kolei po cichu, pocztą pantoflową, zachęcają i przyjmują klientów w swoich progach.

Ministerstwo przypomina, że restrykcje są związane z Narodowym Programem Szczepień i apeluje o cierpliwość. Wyjaśnia, że im szybciej działania będą wspólnotowe, tym sprawniej będzie można uwolnić gospodarkę na stałe.

Czytaj także: Wiceminister apeluje do przedsiębiorców. "Bunt na pokładzie nie pomoże"