Czy niedługo zostaną otwarte hotele, siłownie i restauracje? Premier zdradza plany rządu

Grzegorz Koper
Część gospodarki pozostaje w zawieszeniu. Przedsiębiorcy liczyli na otwarcie po 17 stycznia, jednak rząd nie przychylił się do ich apeli. Zdaje się jednak, że upragniona chwila dla wielu firm może niedługo nadejść.
Premier wyjawia plany rządu. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta

Zniesienie lockdownu

Obecne obostrzenia mają trwać do 31 stycznia. Co się stanie po tym terminie? Tego jeszcze nie wiadomo. Premier Mateusz Morawiecki powiedział na konferencji o kilku branżach, które pandemia koronawirusa szczególnie dotknęła.

– Chciałbym, aby te branże były otwarte jak najszybciej. W ciągu najbliższych 10 dni będziemy chcieli opracować z tymi branżami protokoły funkcjonowania w pandemii. W lutym – ale trudno mi powiedzieć, od którego lutego – będziemy chcieli te protokoły wdrażać w życie – mówił.

Mateusz Morawiecki dodał, że otwarcie branż dotkniętych lockdownem zależy od sytuacji epidemicznej w kraju. W przypadku wzrostu zakażeń, plany trzeba będzie zweryfikować.

Protokoły bezpieczeństwa

Opisywaliśmy je w INNPoland. Wiceminister rozwoju w rozmowie w TVP Info przyznała, że trwają prace nad ich aktualizacją. Chodzi o restrykcje potrzebne przy odmrażaniu gospodarki. Wśród przykładów jest limit liczby klientów na metr kwadratowy lub zasady dezynfekcji.


Dotychczasowe zasady pochodzą jeszcze z maja ubiegłego roku, gdy wówczas znoszono obostrzenia. Teraz protokoły mają być dostosowane do obecnej sytuacji i maksymalnie wzmocnione.

Czytaj także: Zmiana w restrykcjach dla firm i klientów. Rząd przedstawi nowe propozycje

Wielu przedsiębiorców czeka z nadzieją na możliwość działania. Nawet w zwiększonym rygorze sanitarnym. Zamknięcie przynosi im straty, a pomoc, którą dostają nie zawsze jest wystarczająca.

Źródło: Gazeta.pl