Zapowiedzieli specjalną pomoc dla Warmii i Mazur. Teraz chyłkiem się z tego wycofują
Miało być dodatkowe 300 mln zł dla przedsiębiorców z woj. warmińsko-mazurskiego – nie będzie niczego. Choć program pomocy dla Warmii i Mazur zapowiedział jeden z najbliższych współpracowników wicepremiera Jarosława Gowina, obóz rządzący nagle zaczął udawać, że sprawy nie było.
Pomoc dla Warmii i Mazur
26 lutego olsztyński poseł Michał Wypij, wieloletni współpracownik wicepremiera i ministra rozwoju Jarosława Gowina oznajmił, że przedsiębiorcy z zamkniętego regionu otrzymają od rządu dodatkową pomoc, wzorowaną na wsparciu dla gmin górskich."Warmia i Mazury dostaną dodatkowe wparcie rządowe! Dzięki szybkim działaniom
Jarosława Gowina ponad 300 milionów złotych dodatkowo trafi do gmin w naszym województwie! Wsparcie to zostanie przyznane w niemal identyczny sposób jak w przypadku gmin górskich!" – napisał Wypij na Twitterze.
Bunt na Warmii i Mazurach
Jak pisaliśmy w INNPoland, włodarze Mikołajek, Giżycka i Mrągowa zgodnie stwierdzają, że decyzja ministra Niedzielskiego to dla nich katastrofa. I zapowiadają, że nie zamierzają zakazywać działalności turystycznej.– Rząd nie patrzy racjonalnie. Otwiera i zamyka. Jedyne co mogę teraz zrobić, to stanąć przeciwko sanepidowi. Nikomu nie zakażę dalszej działalności – powiedział portalowi Wirtualna Polska burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl