Tysiące na TV Trwam, dla "Wyborczej" zero. Wiemy ile o. Rydzyk zarobił na kampanii szczepionkowej

Natalia Gorzelnik
Niektórzy zgarnęli setki tysięcy, inni działali w czynie społecznym. Jedne media - na przykład te przychylne rządowi - za emitowanie kampanii Szczepimy się otrzymały całkiem miłe sumki, drugim nie zapłacono nic. A jak wynika z ostatnich informacji, ze “szczepionkowego” tortu swój kawałek wykroił także ojciec Rydzyk
Pieniądze za emitowanie reklam promujących akcje #Szczepimysie otrzymała m.in. Fundacja Lux Veritatis. Fot. Grazyna Marks / Agencja Gazeta

#Szczepimysie

Z danych opublikowanych przez Centrum Informacyjne Rządu wynika, że kampania informacyjna na temat szczepień kosztowała co najmniej 25 mln zł.

Jak pisze portal Press.pl, umowa za emitowanie kampanii z mediami grupy Fratrii - czyli tygodnik "Sieci" oraz portal wPolityce.pl - opiewała na kwotę 400 tys. zł. Dwukrotnie mniejszą kwotę można było znaleźć na umowie z Wirtualną Polską. Ani złotówki nie zarobiła Agora ("Gazeta Wyborcza") oraz media RAS Polska (Onet i "Fakt"), które na prośbę rządu udostępniły bezpłatny czas reklamowy na kampanię.
Czytaj także: Rząd wydał miliony na kampanię Szczepimy Się. Zgadnijcie, które media dostały pieniądze
Najwięcej, blisko 5 milionów zł, otrzymała agencja Interprima na kampanię w mediach społecznościowych. RMF przekazano 3 miliony, Polsat Media - 2,6 miliona zł. Powyżej 1 miliona zł dostało Polskie Radio. Środki otrzymała też Poczta Polska - 3,1 miliona zł na dostarczenie 14,8 miliona druków bezadresowych.


Lista przygotowana przez Centrum Informacyjne Rządu obejmuje łącznie 24 podmioty. Dokładnej kwoty nie podano tylko w przypadku umowy z TVP.

Jak zauważa “Fakt”, pieniądze trafiły też na konto założonej przez ojca Tadeusza Rydzyka Fundacji Lux Veritatis. Umowa opiewała na kwotę 400 tysięcy złotych.

Fundacja zajmuje się m.in. pobudzaniem krajowej twórczości audiowizualnej i rozpowszechnianiem edukacji religijnej i społecznej. Od 2003 roku Fundacja Lux Veritatis jest nadawcą Telewizji Trwam

Fundacje ojca Rydzyka

Jak pisaliśmy w InnPoland, inny z podmiotów ojca Rydzyka - Fundacja Nasza Przyszłość - miał zgarnąć z 1 proc. podatku dochodowego aż 4,9 mln zł. Wpływy Fundacji Nasza Przyszłość rosną. W 2019 roku zgarnęła z 1 proc. 4,5 mln zł, a rok wcześniej – 4,3 mln.

Co fundacja robi ze środkami z 1 proc.? Ze sprawozdania merytorycznego organizacji pożytku publicznego za 2019 rok wynika, że wydała je m.in. na dofinansowanie warsztatów dziennikarskich „Zrozumieć media" dla młodzieży z całej Polski, stypendia dla studentów i doktorantów ze związanej z o. Rydzykiem Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej czy pomoc materialną „dla osób najbardziej potrzebujących".

Fundacja zajmuje się też filmami. To ona finansowała „Zerwany kłos" - pierwszy film fabularny Telewizji Trwam. Opowiadał historię błogosławionej Karoliny Kózkówny, która podczas I wojny światowej poniosła męczeńską śmierć w obronie wiary.