Jeff Bezos.
Jeff Bezos wprowadza w "Washington Post" politykę redakcyjną z brakiem tolerancji dla opinii inne, niż przez niego wskazane. Fot. AFP/East News
Reklama.

"Washington Post" został sprzedany założycielowi Amazona w 2013 roku, za 23 mln dolarów. Po ponad dekadzie Jeff Bezos zaczyna pełnić aktywną rolę w kontroli linii redakcyjnej gazety.

Najpierw interweniował podczas wyborów prezydenckich w USA, blokując publikacje tekstów wyrażających poparcie dla Kamali Harris. Teraz decyduje o tym, jakie opinie będą publikowane. Dotychczasowy szef działu opinii odszedł ze stanowiska, a kolejni dziennikarze są zaniepokojeni.

Kontrola Jeffa Bezosa w "Washington Post"

Zmiany ogłoszono w środę 26 lutego. Jeff Bezos wysłał wiadomoścć do redakcji oraz opublikował post na portalu X.

"Będziemy codziennie pisać w celu wsparcia i obrony dwóch filarów: wolności osobistych i wolnego rynku. Oczywiście omówimy także inne tematy, ale punkty widzenia przeciwne tym filarom pozostawimy do opublikowania przez innych" – napisał miliarder.

Argumentuje, że rolą tej gazety nie będzie już tworzenie szerokiego działu opiniotwórczego, uwzględniającego wszystkie poglądy. Dlaczego? Bo tematy wolnego rynku i wolności osobiste są "niedoceniane na obecnym rynku idei i opinii prasowych". 

David Shipley zrezygnował ze stanowiska szefa działu opinii, nie zgadzając się z kursem obranym przez właściciela gazety. Jeff Bezos, jak sam pisze, przedstawił mu zmianę bez możliwości negocjacji: "Zasugerowałem mu, że jeśli odpowiedź nie brzmi "do cholery tak", to musi brzmieć "nie".

"Dałem Davidowi Shipleyowi, którego bardzo podziwiam, możliwość poprowadzenia tego nowego rozdziału. Zasugerowałem mu, że jeśli odpowiedź nie brzmi "do cholery tak", to musi brzmieć "nie". Po dokładnym namyśle David zdecydował się odejść. To znacząca zmiana, nie będzie łatwa i będzie wymagała 100% zaangażowania – szanuję jego decyzję. Będziemy szukać nowego redaktora opinii, który będzie odpowiedzialny za ten nowy kierunek" – czytamy w poście.

Dziennikarze zaniepokojeni

Jeff Stein, główny reporter ekonomiczny w "Washington Post" w czwartek opublikował również na X wiadomość od Bezosa i swój komentarz dotyczący nowego kierunku redakcji.

"Wtargnięcie Jeffa Bezosa do sekcji opinii 'Washington Post' jasno daje do zrozumienia, że ​​odmienne poglądy nie będą tam publikowane ani tolerowane" – napisał.

Dodał, że jeszcze nie odczuwa wtargnięcia we własną pracę. Zapowiedział jednak natychmiastowe odejście, jeśli to się zmieni.

Czytaj także: