Uwaga właściciele domów i działek. Nowa opłata może uderzyć was po kieszeni
Czy słyszałeś o opłacie adiacenckiej? Jeśli mieszkasz w domu lub dopiero się budujesz, to już wkrótce może się ona stać twoim problemem. Samorządy mogą obciążyć kosztami za wybudowanie drogi albo podłączenie wodociągu właścicieli pobliskich działek. A zrobią to tym chętniej, że muszą sobie jakoś odbić trudny, pandemiczny rok.
Wzrost wartości nieruchomości
O sprawie czytamy w money.pl. Chodzi o taksę z tytułu wzrostu wartości nieruchomości oraz rentę planistyczną z tytułu wzrostu wartości nieruchomości po uchwaleniu planu miejscowego.Do tej pory gminy naliczały opłatę adiacencką dość rzadko. To jednak może się zmienić. Kryzys związany z COVID-19 mocno nadszarpnął budżety samorządów, które już wcześniej boleśnie odczuły obniżkę głównej stawki podatku PIT. Niewykluczone, że w związku z tym będą szukały pieniędzy gdzie się tylko da.
Opłata adiacencka może być naliczona od:
- scalenia i ponownego podziału nieruchomości gruntowej (w tej sytuacji, opłata wynosi do 50 proc. wzrostu wartości nieruchomości),
- podziału nieruchomości gruntowej ( do 30 proc. wzrostu wartości nieruchomości),
- wybudowania urządzeń infrastruktury technicznej finansowanych ze środków Skarbu Państwa, środków samorządów, dotacji unijnych lub innych zagranicznych i bezzwrotnych źródeł (maksymalnie 50 proc. wzrostu wartości nieruchomości).
Opłata budzi kontrowersje, bo jest naliczana z uwzględnieniem czysto teoretycznego wzrostu wartości rynkowej działki. Nie podlega też zwrotowi nawet jeśli właściciel gruntu nie sprzeda parceli np. przez kolejne 50 lat. W przypadku wybudowania nowej infrastruktury, właściciel lub użytkownik wieczysty działki nie jest zwolniony z opłaty nawet jeżeli nie może z niej (np. drogi) korzystać.
Wszczęcie postępowania w sprawie ustalenia opłaty adiacenckiej może nastąpić w terminie do 3 lat od dnia stworzenia warunków do korzystania z nowo wybudowanej infrastruktury.
Zniesienie opłaty adiacenckiej
To, że opłata adiacencka powinna zostać zlikwidowana, było jednym z postulatów PiS przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi. Jak pisaliśmy w InnPoland w 2019, z programu wyborczego partii rządzącej wynikało, że ma w planach dokonanie prawdziwej podatkowej rewolucji.Jednym z punktów było właśnie „zniesienie lub ograniczenie” opłaty adiacenckiej, dotyczącej właścicieli lub użytkowników wieczystych nieruchomości.