Prezeska ZUS potwierdza wzrost emerytur. To efekt uboczny pandemii
Najnowsza tablica trwania życia pozwala obliczyć emeryturę 65-latka wyższą o 6,5 procent niż na podstawie poprzedniej tablicy – stwierdziła prezeska ZUS-u Gertruda Uścińska. To wpływ śmiertelności COVID-19.
Jest to wynikiem tego, że w ubiegłym roku odnotowano o 67 tysięcy zgonów więcej niż rok wcześniej. Liczba zgonów zwiększyła się przede wszystkim wśród osób po 60 roku życia.
ZUS będzie używał nowej tablicy do obliczenia wysokości emerytury osobom, które w tym okresie ukończą wiek emerytalny i złożą wniosek o to świadczenie. Jak podkreśliła Uścińska, “najnowsza tablica trwania życia pozwala obliczyć emeryturę 60-latka wyższą o 5,6 procent, a 65-latka o 6,5 procent niż na podstawie poprzedniej tablicy”.
Głodowe emerytury
A wsparcie dla emerytów jest potrzebne od zaraz. Aż 310 tys. Polaków pobierało na koniec zeszłego roku emeryturę niższą niż minimalna – czyli 1200 zł. W ciągu ostatnich 9 lat liczba osób z głodową emeryturą wzrosła aż 13-krotnieO takie zestawienie pokusiła się ekonomistka Alicja Defratyka, autorka projektu ciekaweliczby.pl. Wykorzystała do tego dane z ZUS, z których wynika, że na koniec grudnia 2020 r. w Polsce aż 310,1 tys. osób pobierało tzw. głodowe emerytury.
Niedawno także pisaliśmy, że zmalała w naszym kraju liczba seniorów zagrożonych skrajną biedą (czyli posiadających mniej niż kilkaset złotych miesięcznie na przeżycie), ale zwiększyła się liczba seniorów zagrożonych ubóstwem. Czyli inaczej mówiąc – ledwo wiążących koniec z końcem.
Ubóstwem jest już zagrożony co piąty emeryt w Polsce, co sprawia, że w tej kategorii zdecydowanie przekraczamy unijną średnią.