Oszuści podszywają się pod PGE. Otrzymasz SMS – możesz stracić wszystkie pieniądze

Krzysztof Sobiepan
Firma PGE Obrót z Rzeszowa ostrzega, że oszuści zaczęli się pod nią podszywać. Postępowanie zgodnie z instrukcjami w fałszywej wiadomości SMS z wezwaniem do zapłaty może się źle skończyć. Cyberprzestępcy tylko czekają, by wykraść nasze dane lub pieniądze.
PGE Obrót ostrzega przed oszustami wysyłającymi SMS-y. Fot pixabay.com

SMS od PGE Obrót to oszustwo

Zajmujące się sprzedażą energii do odbiorców końcowych PGE Obrót Rzeszów (Grupa PGE) ostrzega przed falą oszustw SMS.

"Uwaga na fałszywe SMS-y wzywające do zapłaty! Nadawca wiadomości podszywa się pod PGE Polską Grupę Energetyczną i wysyła fałszywe SMS-y z informacją o planowanym wyłączeniu prądu w związku z rzekomo nieuregulowanymi płatnościami" – czytamy na oficjalnej stronie.

W wiadomości znajduje się zwykle niewielka kwota do opłacenia i link do fałszywej strony, na której można dokonać wpłaty. Oszuści dla autentyczności często dołączają też do wiadomości numer klienta. W przypadku nieuiszczenia wpłaty przestępcy grożą wstrzymaniem dostaw energii, co oczywiście nie jest prawdą. Kampania oszustw trwa już od pewnego czasu. Spółka ostrzega by wiadomość zignorować, bo kliknięcie w link poskutkuje instalacją złośliwego oprogramowania. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości PGE Obrót prosi o kontakt z Infolinią PGE: (+48) 422 222 222.
Czytaj także: Nowe oszustwo na paczkomaty InPostu. Jeden szczegół sprawi, że stracimy pieniądze

Policja rozbiła gang oszustów SMS

Niedawno pisaliśmy w INNPoland.pl o rozbiciu gangu oszustów atakujących Polaków fałszywymi SMS-ami.


W zeszłym tygodniu zajka oszustów specjalizujących się w cyberprzestępstwach "na dopłatę" wpadła w ręce policji. Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością KWP Katowice zatrzymali 18 obywateli Białorusi i Ukrainy podejrzanych o oszustwa na sumę 1,5 mln złotych – poinformowała oficjalna strona slaska.policja.gov.pl.

Przestępcy odpowiadali za znany od dawna przekręt. Do ofiary przychodziła wiadomość, utrzymująca że z powodu niewielkiej niedopłaty dostawa paczki została wstrzymana. Podejrzany link służyć miał uiszczeniu różnicy, a naprawdę wyłudzali loginy i hasła do bankowości internetowej. Czyścili konta lub zaciągali pożyczki na dane ofiar.

Grupa miała działać od 1 grudnia 2020 do 8 kwietnia 2021 roku. Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że dojdzie do kolejnych zatrzymań.
Czytaj także: Ich dziupla wygląda jak salon GSM. Policja aresztowała naciągaczy "na dopłatę"

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl