Wyższa kwota wolna od podatku jednak nie dla wszystkich. Nie obejmie jednej grupy

Mateusz Czerniak
Ministerstwo Finansów poinformowało, że zwiększona w ramach reform Polskiego Ładu kwota wolna od podatku - do 30 tys. zł - nie będzie obejmowała przedsiębiorców rozliczających się podatkiem liniowym. Resort stwierdził, że kwota dotyczyć będzie podatników rozliczających się w skali podatkowej 17 i 32 proc.
Wyższa kwota od podatku nie obejmie przedsiębiorców rozliczających się podatkiem liniowym. FRANCISZEK MAZUR / AGENCJA GAZETA
Jak zauważa “Gazeta Wyborcza", z podatku liniowego korzystają głównie wysokodochodowe przedsiębiorstwa. Opłaca się on tym firmom, które zarabiają od ok. 100 tys. zł rocznie.

Nie wszyscy jednak mogą skorzystać z takiej formy opodatkowania dochodów. Rozliczanie się podatkiem liniowym jest niedostępne dla tych, którzy świadczą usługi na rzecz byłego lub obecnego pracodawcy (jeśli pokrywają się z tymi usługami, które wykonywał, będąc u tego pracodawcy zatrudniony).

Ta forma rozliczeń ma także swoje wady – osoby rozliczające się podatkiem linowym nie mogą rozliczać się razem z małżonkiem oraz korzystać z takich ulg, jak m.in. takich ulg podatkowych, jak rodzinna, na dziecko, czy rehabilitacyjna.

Polski Ład – zmiany w systemie podatkowo-składkowym

Reforma systemu podatkowo-składkowego w Polskim Ładzie obejmuje takie zmiany jak: podwyższenie kwoty wolnej od podatku do wysokości 30 tys. zł, likwidacja możliwości odliczenia składki zdrowotnej, wprowadzenie proporcjonalnej składki zdrowotnej w przypadku działalności gospodarczej, ulga podatkowa dla klasy średniej oraz podwyższenie drugiego progu podatkowego do 120 tys. zł.


– Te zmiany są potrzebne. Mamy dwie podstawowe wady systemu opodatkowania dochodów w Polsce. Pierwsza jest taka, że osoby o niskich wynagrodzeniach są bardzo wysoko opodatkowane. Mamy jeden z najwyższych klinów podatkowych na niskie wynagrodzenia (do połowy średniego wynagrodzenia) wśród krajów OECD. 6 miejsce na 36 państw – mówił nam na temat zmian dr Jakub Sawulski, kierownik zespołu makroekonomii w Polskim Instytucie Ekonomicznym oraz wykładowca Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Druga wada naszego systemu to ogromna różnica w opodatkowaniu działalności gospodarczej oraz umów o pracę, która skutkuje fikcyjnym samozatrudnieniem.

Według Sawulskiego zmiany dotyczące systemu podatkowo-składkowego zaproponowane przez Prawo i Sprawiedliwość nie rozwiązują tych problemów całkowicie, ale w jakimś stopniu na nie odpowiadają.