Zwolniona z pracy w Dino za truskawki. Nie chciała, by poszły do śmietnika

Krzysztof Sobiepan
Ceny truskawek tej wiosny są wysokie, ale chyba jeszcze nikt nie zapłacił za te owoce... stanowiskiem. Wieloletnia pracowniczka sieci Dino została zwolniona, bo nie wyrzuciła opakowania niesprzedanych truskawek. Mogły pójść one jedynie na zmarnowanie do śmietnika, choć były zupełnie dobre. Kobieta zaś podzieliła się nimi z koleżankami.
Market Dino zwolnił pracowniczkę za truskawki. Fot. marketdino.pl

Dino - zwolnienie pracowniczki za paczkę truskawek

Jedenaście lat ciężkiej pracy poszło w las za paczkę truskawek. Nie ukradzioną, ani nawet zniszczoną – ale nie wyrzuconą do śmieci. Wszystko dlatego, że pracownica sklepu spożywczego Dino w Krzemieniewie nie mogła już patrzeć, jak każdego dnia sklep wyrzuca do kontenerów tony jedzenia.

Sytuację opisuje na Facebooku Sylwia Wawrzyniak, córka pokrzywdzonej. Jak wskazuje, tak zwane jedzenie "niesprzedawalne" – potłuczone owoce czy przywiędnięte warzywa – odpisuje się i wyrzuca. Pracowniczce sklepu zrobiło się żal truskawek, które miały iść na śmieci, mimo że wciąż wyglądały zjadliwie. W pokoju socjalnym postawiła więc miseczkę z umytymi owocami. Sama zjadła podobno dwie, poczęstowały się koleżanki. Traf chciał, że w lokalu zjawił się wtedy kontroler.


Zaczęła się awantura i szukanie winnych. Jak opisuje córka pracownicy Dino, niczym w więzieniu przeszukano szafki wszystkich pracowników oraz prywatne torby, plecaki, torebki – lecz na truskawki idące na śmieci nie było paragonu. Czyli złamane zostały procedury sklepu.

Pracowniczka poszła wtedy na kilka dni urlopu, lecz gdy wróciła do pracy, natychmiast została wezwana do biura i zwolniona "za porozumieniem stron". Miała się zapytać, czy rzeczone truskawki mogłyby zjeść krążące po śmietnikach szczury. Usłyszała, że tak.

"Czyli Dino traktuje swoich pracowników gorzej niż szczury" – powiedzieć miała przełożonym zwolniona pracowniczka. Oprócz niej prace stracić miała przez truskawki jeszcze jedna kobieta, do reszty załogi rozesłano maile przypominające o zakazie jedzenia odpisanego towaru.

Warto wspomnieć, że matka Sylwii Wawrzyniak pozostaje pod opieką Wielkopolskiego Centrum Onkologii, od czasu wykrycia u niej raka piersi. Autorka wpisu uspokaja, że mama jakoś przetrwa na emeryturze i z pomocą bliskich.

Córka zdradza też, jak mało ufności ma sieć Dino do własnych pracowników.

"Na drzwiach szafek pracownice mają przyklejone paragony z kilku lat. Żeby był dowód, że kubek, w którym piją herbatę nie jest kradziony. Że herbata, którą piją na przerwie nie jest przypadkiem kradziona. Jakże słuszny brak zaufania wobec wieloletnich pracowników firmy należącej do Bardzo Bardzo Bogatego Człowieka!" – denerwuje się.

Poprosiliśmy sieć Dino o komentarz sytuacji. Do czasu publikacji tego tekstu, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Czytaj także: LOT zwolnił stewardessę z lotu kpt. Wrony. "Zemsta ważniejsza niż zasługi dla firmy"

Ceny polskich truskawek

W INNPoland.pl łapaliśmy się już za głowę porównując ceny polskich truskawek. Nic więc dziwnego, że szkoda je wyrzucać.

Ich ceny tradycyjnie nie należą do najniższych – ale w tym roku są szczególnie wysokie. Jak pisze Wirtualna Polska, w hurtowaniach kosztują one 20-30 zł za kilogram – co oznacza, że ich cena w sklepie może dojść nawet do 50 zł za kilogram. W ostatnich latach na początku sezonu cena hurtowa na początku sezonu wynosiła 18-25 zł.

– To będzie bardzo nietypowy rok w branży. Przy tak chłodnej pogodzie, jak teraz, owoce uprawiane bez osłon pojawią się może za 6 tygodni. Truskawki spod osłon będą długo trzymać hurtową cenę około 20-30 zł za kilogram. To oznacza, że nie będzie "górek" nadpodaży i wymuszonych nimi spadków cen. Trudno mi powiedzieć, ile będą kosztować truskawki w detalu, tanio nie będzie – Tłumaczy w rozmowie z WP Jacek Wysocki, plantator truskawek z Mazowsza.

Dodatkowym problemem jest też epidemia Covid-19. Wiele plantacji jest zapuszczonych po tym, jak w ubiegłym roku nie mogły znaleźć pracowników – przez co ich moce przerobowe w nowym sezonie są o wiele mniejsze.
Czytaj także: Miłośniku truskawek, chwyć się za portfel. Tegoroczne ceny zwalą cię z nóg

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl