Samorządy znalazły pomysł na nową daninę. Chcą opodatkować paczkomaty
Gminy znalazły patent na zdobycie dodatkowych środków. Uznają automaty paczkowe za budowle i chcą 2 proc. podatku od ich wartości. A to może oznaczać, że na sam koniec - za odbieranie paczek - zapłacimy więcej my sami.
“Podatek od Paczkomatu”
Mimo że automaty paczkowe są z nami już od ponad 12 lat, pomysł ich opodatkowania to nowość. A jest się o co bić. Wartość jednego automatu wynosi średnio od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. To przekładałoby się na kwotę podatku od kilkuset do kilku tysięcy złotych rocznie - czytamy w “Rzeczpospolitej”.– Przez wiele lat nikt nie miał wątpliwości, że automat paczkowy jest zwykłym urządzeniem technicznym, nie obiektem budowlanym. Teraz mamy sygnały, że niektóre gminy przyjmują skrajnie profiskalną praktykę i domagają się zapłaty podatku od nieruchomości. Takie podejście nie służy stabilności ani przewidywalności systemu podatkowego – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Podatek od nieruchomości to danina lokalna, z której dochód wpływa do budżetów gmin. Podlegają mu nieruchomości lub obiekty budowlane: grunty, budynki lub ich części oraz budowle, lub ich części, związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
– Trudno zgodzić się z twierdzeniem, by automaty paczkowe miały cechy budowli. Chęć objęcia ich podatkiem od nieruchomości to działanie czysto profiskalne, niekorzystne zarówno dla przedsiębiorców, jak i konsumentów. Może bowiem przełożyć się na wyższy koszt zakupów przez internet – mówi Łukasz Czucharski, ekspert Pracodawców RP.
Najpiękniejsze automaty w Polsce
Jak pisaliśmy w InnPoland, postawiono już pierwsze automaty paczkowe Allegro - na poznańskim Nowym Rynku i w Warszawie: przy ulicach Romera, Kabacki Dukt i Rejewskiego. Firma rozpoczęła budowę sieci - do końca tego roku będzie ich 1500. – Nasze automaty paczkowe będą zasilane z energią pochodzącą z odnawialnych źródeł i wyposażone w czujniki jakości powietrza, z których pomiarami będziemy się publicznie dzielić – mówi Marta Mikliszańska, Head of Public Affairs and Sustainability w Allegro.
“Tam, gdzie to możliwe, przednia strona maszyny będzie pokryta roślinami o powierzchni ok. 10 metrów kwadratowych. Będziemy także, z lokalnymi władzami, poszukiwali lokalizacji, w których zainwestujemy w zielone ściany na budynkach”.