W starym bloku - nowy balkon. Tak wygląda dorabianie tarasów w wielkiej płycie

Natalia Gorzelnik
Wymiana balkonów na większe to prosty sposób na podniesienie standardu mieszkań - mówi administratorka jednego z osiedli na warszawskim Służewcu. W zarządzanym przez nią “wielkopłytowcu” ciasne wypustki przerabiane są właśnie na spore tarasy.
Wcześniej w blokach były małe, metrowe wypustki. Teraz mieszkańcy będą mogli korzystać z wygodnych, dużych balkonów. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

Dorabiane balkony

Lifting balkonów przeszły czteropiętrowe bloki z początku lat 70. przy ul. Bartłomieja. Mieszkania w nich są ciasne, ciasne były też balkony. A raczej wypustki o powierzchni metra kwadratowego, na których ledwie dawało się ustawić taboret.

Mini-balkoniki zostały jednak odcięte, a w ich miejsce montowane są prawie czterokrotnie większe tarasy. Nowe balkony zamontowano też przy mieszkaniach na parterze, które dotąd w ogóle ich nie miały.

– Balkony wymagały już remontu. Mieszkańcy na zebraniu wspólnoty rzucili pomysł, żeby przy okazji je powiększyć. Bo one były malutkie, jedna osoba się mieściła. Większy balkon to też sposób na podniesienie standardu mieszkań, które na Bartłomieja też są przecież malutkie – mówi dla "Wyborczej" Jagna Skurzyńska-Wilczyńska z firmy Lespol, która administruje domami przy tej ulicy.


Montowane balkony mają stalową konstrukcję, podłoga jest natomiast stworzona z lekkiego, ale wytrzymałego tworzywa kompozytowego. Są dziesięciokrotnie lżejsze od żelbetowych konstrukcji, wytrzymują do 500 kg na metr kw.

Wszystko mocowane jest do konstrukcji budynku za pomocą "chemicznych kotew". Firma wwierca się w konstrukcję budynku i robi wieniec dźwigający balkon. Wszystko odbywa się na zewnątrz budynku, przez co nie ma żadnego bałaganu w mieszkaniach.

Zakaz palenia na balkonach

Jak pisaliśmy w InnPoland, stołeczna radna Renata Niewitecka, przewodnicząca komisji ochrony środowiska w Radzie Warszawy, która stoi za kontrowersyjną ankietą na temat wprowadzenia zakazu palenia na balkonach, teraz chce poznać opinię reszty Polaków.

Niewitecka i jej zespół chcą przede wszystkim poznać zdanie mieszkańców większych miast z całej Polski, żeby oszacować, czy uda im się uzbierać podpisy pod projektem obywatelskim.
Czytaj także: Zakaz palenia na balkonach w całym kraju. Możesz o tym zadecydować w ankiecie
W ankiecie dotyczącej zakazu palenia na balkonach można głosować od 1 lipca do końca sierpnia. Wyniki sondy z podziałem na miasta zostaną opublikowane 5 września. Według propozycji zakaz miałby obowiązywać, gdyby przynajmniej jeden z członków wspólnoty zgłosił zastrzeżenia, że palenie mu przeszkadza.