Gość wypłynął w “rejs” łódką z Minecrafta. Pokazał na YouTube, jak ją wykonać

Konrad Siwik
Wielu graczy Minecrafta próbuje przenieść prawdziwe budowle do świata gry. Tym sposobem można zobaczyć chociażby Statuę Wolności z pixelowych klocków. Ten gość poszedł w drugą stronę i do prawdziwego świata przeniósł łódkę z gry.
Youtuber zbudował łódkę z Minecrafta. Youtube.com / Fuze III
Twój dzieciak ma fioła na punkcie Minecrafta, bo godzinami układa coś z wirtualnych klocków? Ten gość ma jeszcze większego, bo z kilku prawdziwych desek odwzorował łódkę z Minecrafta.

Francuski youtuber Fuze III zaprezentował na swoim kanale w pełni działającą własnoręcznie wykonaną łódkę z gry. Deski połączył za pomocą wkrętów, metalowych łączników kątowych oraz kleju do drewna. Całość następnie została uszczelniona silikonem.
Choć owa łódka wygląda raczej jak prowizoryczna skrzynia, to w jakiś sposób spełnia swoją funkcję, co można zobaczyć na filmie opublikowanym przez youtubera. Z nagrania wynika również, że konstruktor zapłacić za materiały do wybudowania łodzi 220,70 euro, czyli jakieś 1015 złotych.

Warszawa w Minecrafcie

Jak mogłaby wyglądać przestrzeń dookoła warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, gdybyśmy mieli okazję zaprojektować ją samodzielnie? Pomarzyć zawsze można. Ale jeszcze lepiej, gdy istnieje możliwość spełnienia tych marzeń. Daje ją gra Minecraft.


MindCloud we współpracy z Microsoftem postanowili oddać władzę w ręce dzieci, a konkretnie – ich wyobraźni. W konkursie „Stolica do sześcianu” młode pokolenie miało okazję zbudowania ich własnej wizji parku przed Pałacem Kultury i Nauki przy użyciu narzędzia, które znają doskonale, czyli bloków z Minecrafta.
Czytaj także: Stolica do sześcianu według najmłodszych. Oto Warszawa zbudowana z kloców w Minecrafcie


Podobną szansę mieli w przeszłości również dorośli. Odnowiony Pałac Kultury i Nauki, nowoczesne biurowce, 3 linie metra, liczne miejsce parkingowe i zielone centrum. Tak wyobrażają sobie przyszłość stolicy Polski jej mieszkańcy, którzy wzięli udział w akcji „Warszawa 2030”.
Czytaj także: Potrafią zaprojektować park, a nie są projektantami. Nauczyli się tego “grając w gry”