Koniecznie wyrzuć to mięso z lodówki. GIS ostrzega przed trującą substancją

Krzysztof Sobiepan
W produktach mięsnych firmy Dubimex stwierdzono obecność trującego tlenku etylenu – ostrzega Główny Inspektorat Sanitarny. Partia mięsa została zanieczyszczona niedozwoloną w UE substancją i musi być wycofana z rynku. Producent podał, ko które produkty chodzi i przystąpił do akcji.
Część produktów Dubimex była przeznaczona do sprzedaży na stoiskach mięsnych. Fot. 123rf.com

Mięso Dubimex zanieczyszczone tlenkiem etylenu

Główny Inspektorat Sanitarny na oficjalnej stronie ostrzega przed mięsem firmy Dubimex. Urząd został poinformowany przez samego producenta, że trwa wycofanie wyprodukowanych przez niego wyrobów mięsnych. Powodem jest zastosowanie do ich produkcji składnika zanieczyszczonego tlenkiem etylenu.

Tlenek etylenu jest szkodliwy dla zdrowia, obecność tej substancji w żywności w Unii Europejskiej jest niedozwolona – uzasadnia swoją decyzję GIS. Według informacji producenta, stały dostawca firmy nieumyślnie miał dostarczyć do zakładu zanieczyszczony substancją dodatek spożywczy.


Produkty mogły być w obrocie jeszcze 23 lipca. Sprzedawane są w opakowaniach hurtowych, przeznaczonych do sprzedaży na wagę na stoiskach mięsnych. Istnieją też opakowania już zważone, przeznaczone bezpośrednio dla konsumentów.

Zanieczyszczone produkty to:
Dokładne partie produktów sprawdzić można na oficjalnej stronie firmy – dubimex.pl.
Czytaj także: Płyn chłodzący w kiełbasie ze znanej sieciówki. GIS ostrzega przed spożywaniem

Lody znad morza pełne bakterii



Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, zachodniopomorski sanepid skontrolował nadmorskie lodziarnie i znalazł tam dużo bakterii, które mogą spowodować dolegliwości żołądkowe.

Tamtejszy sanepid co roku w okresie urlopowym wyrywkowo kontroluje lodziarnie znajdujące się na jego terenie – i co roku znajduje dowody na to, że wielu z nich z higieną zdecydowanie nie jest po drodze.

Lody z automatu badane są w kierunku obecności trzech typów bakterii: Salmonella, Listeria monocytogenes oraz Enterobacteriaceae. O ile dwa pierwsze wywołują dolegliwości bardzo groźne dla zdrowia człowieka, ostatni typ bakterii jest przede wszystkim organizmem wskaźnikowym: świadczy on o tym, że lokal nie zachowuje należytej higieny.

– Do kontroli wytypowano 50 obiektów zlokalizowanych w miejscach zwiększonej obecności turystów. Do badań mikrobiologicznych pobrano łącznie 250 próbek z 50 partii lodów z automatu – poinformowała PAP Małgorzata Kapłan, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie.

W żadnej z próbek nie znaleziono na szczęście bakterii Salmonella i Listeria monocytogenes – jednak aż w 115 z nich wykryto zawyżoną ilość Enterobacteriaceae, które u osób o słabszej odporności mogą wywołać dolegliwości żołądkowo-jelitowe.
Czytaj także: Sanepid skontrolował nadmorskie lody. Aż roi się w nich od bakterii