Aplikacja do odczytywania kocich humorków. Smartfon podpowie, jak czuje się twój kot

Aleksandra Jaworska
Jeśli chcesz wiedzieć jak czuje się twój kot, wystarczy telefon komórkowy. Twórcy nowej aplikacji dla miłośników kotów przekonują, że smartfon jest w stanie odczytać, czy zwierzę odczuwa ból lub dyskomfort na podstawie choćby jednego zdjęcia jego pyszczka.
Powstała aplikacja do odczytywania kocich grymasów. Fot. 123RF

Aplikacja zamiast weterynarza

Aplikacja Tably została opracowana przez firmę Sylvester.ai z Alberty w Kanadzie, zajmującą się zdrowiem zwierząt. Aby algorytm odpowiednio przeanalizował wszystkie pięć kluczowych danych, zwierzę przez dłuższą chwilę musi nieruchomo spoglądać w obiektyw kamery.

Wykorzystuje uczenie maszynowe i algorytm opracowany na podstawie badań nad mimiką kotów. Zgodnie z zapowiedzią Sylvester.ai, aplikacja może być w przyszłości wykorzystywana jako pomoc dla młodych lekarzy weterynarii.

Na razie dostępna jest dla posiadaczy smartfonów z systemem iOS.
Choć Tably może być przydatna dla właścicieli kotów, to lekarze weterynarii przestrzegają przed poleganiem wyłącznie na jej wynikach. Tym bardziej, że opiera się jedynie na analizie kociej mimiki, a nie uwzględnia innych znaczących zachowań.

Koty potrafią przedłużyć życie ludzie

Naukowcy w ostatnich latach odkrywają coraz więcej właściwości leczniczych kotów. Do tej pory w terapii z udziałem zwierząt wykorzystywano częściej psy (dogoterapia) i konie (hipoterapia).
Okazuje się, że koty pomagają w leczeniu zaburzeń zarówno fizycznych jak i psychicznych. Efekty można zauważyć w terapii z dziećmi z ADHD. Głaskanie czy zabawa z kotem działa uspokajająco i pomaga w osiągnięciu równowagi emocjonalnej.


Felinoterapia (czyli terapia z udziałem kota) jest też wykorzystywana w leczeniu reumatyzmu czy resocjalizacji więźniów. Najlepiej tu sprawdzają się rasy, które szczególnie lubią ludzi: koty perskie, egzotyczne oraz Maine Coon.
Czytaj także: Najsłynniejszy kot w nauce. Kot Schrödingera - żywy i martwy jednocześnie