Płacą śmieszne podatki, są dotowane przez państwo. Polska rajem dla francuskich korporacji [Aktual.]
Aktualizacja. Francuskie firmy odpowiadają na zarzuty ZPP
Po raporcie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców dość ostro odnoszącym się do francuskich firm operujących w Polsce nie trzeba długo czekać na odpowiedź z drugiej strony.CCIFP wprost twierdzi, że polskie ZPP walnęło się w obliczeniach. Dodaje też, że wspomniany przez Zwiazek CIT "jest jedynie jedną z danin odprowadzanych przez przedsiębiorców" oraz, że "poziom opodatkowania firm francuskich nie odbiega od poziomu firm polskich, w tym firm państwowych"."Raport ZPP prezentuje zniekształcony i wybiórczy obraz realnych obciążeń podatkowych firm francuskich. Zasadniczy zarzut merytoryczny dotyczy porównania kwot zapłaconego podatku do kwoty przychodów i wyciągnięcie wniosku na podstawie tak ustalonych wskaźników, że spółki francuskie unikają płacenia podatku dochodowego.
Przede wszystkim, podatek dochodowy od osób prawnych w Polsce nalicza się od dochodu, a nie od przychodów" - czytamy w oświadczeniu Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej.
"Ze zdziwieniem czytamy kuriozalną, pełną nieuprawnionych i dziwnych zestawień broszurę ZPP o firmach francuskich w Polsce" - wskazuje zaś Wojtek Jabczyński, rzecznik Orange Polska.
Jabczyński przypomina, że Orange jest w czołówce prywatnych inwestorów w Polsce. A to właśnie inwestycje, a nie podatki są w jego opinii największym motorem rozwoju gospodarczego.
Poniżej oryginalna treść wiadomości."Wysokość płaconego podatku CIT jest nierozerwalnie związana z inwestycjami. A to dlatego, że na wysokość zysku przed opodatkowaniem wpływa wysoka amortyzacja, która jest wynikiem właśnie bardzo wysokich nakładów inwestycyjnych ponoszonych przez nas już od wielu, wielu lat" - podsumowuje rzecznik Orange Polska.
Symboliczny CIT
Raport pt. “Francuskie firmy w Polsce” przygotował Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. W analizie przytoczone zostały przykłady jednych z największych francuskich firm działających w Polsce, które uiszczają podatek CIT w wysokościach zupełnie marginalnych w relacji do ich przychodów.Co więcej, niektóre z nich w ostatnich latach otrzymywały od polskich instytucji państwowych pomoc publiczną o znacznie większej wartości, niż odprowadzony przez te podmioty podatek CIT. Przykładem takiej firmy jest Orange, które jak informuje ZPP, w latach 2015- 2019 za każdą złotówkę zapłaconego podatku, otrzymał niemal 10 zł pomocy publicznej.
– Podatek CIT w obecnym kształcie jest de facto podatkiem dobrowolnym – wskazuje Jakub Bińkowski, członek zarządu ZPP. – Większość podatników nie płaci go w ogóle, a wśród największych płatników dominują spółki Skarbu Państwa.
Francuskie korporacje w Polsce
Firmy należące do francuskiego kapitału działające w Polsce to między innymi: Auchan, Orange, Carrefour, Michelin Polska, Veolia Energia Warszawa S.A., Decathlon Sp. z o.o., Renault Polska Sp. z o.o.ZPP zaznacza, że główną przyczyną niskich podatków płaconych przez francuskie firmy jest to, że dokonują one sztucznego transferu zysków zagranicę. Sztuczny transfer zysków opiera się na tzw. płatnościach wątpliwych.
Tego rodzaju agresywna optymalizacja podatkowa, generująca zagraniczną lukę CIT powoduje, iż obciążenia podatkowe, które pierwotnie miały zostać poniesione przez zagraniczne korporacje – zostają przerzucone na podatników oraz rodzime firmy - podkreślają autorzy raportu.W przypadku sieci handlowych sposobem optymalizacji może być model oparty na zakupach od zagranicznych spółek powiązanych towarów po zawyżonych cenach. Płatności te są dokonywane przez spółki z krajów o wyższym opodatkowaniu na rzecz spółek z krajów o niższym opodatkowaniu.
Polskie firmy w gorszej sytuacji
Jak zaznacza ZPP w podsumowaniu raportu, polskie firmy są zmuszone konkurować na lokalnym rynku z francuskimi korporacjami, które ponoszą marginalne obciążenia podatkowe, a dodatkowo są wspierane środkami z pomocy publicznej o niebagatelnej wartości. Utrwala to dystans, jaki występuje między rodzimymi firmami, a ich zagranicznymi odpowiednikami, działającymi w Polsce.Gdyby powyższe rozwiązanie wprowadzono przed 2015 r., 8 na 9 analizowanych przedsiębiorstw zostałoby zobowiązane do zapłaty wyższego podatku CIT. W najbardziej dosadnej symulacji, dotyczącej Auchan Polska, spółka – zamiast zapłaconych 1,8 mln zł podatku CIT – zobowiązana byłaby do uiszczenia około 510 mln zł podatku korporacyjnego.Należy zatem rozważyć koncepcję proponowaną przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, polegającej na wprowadzeniu minimalnej stawki podatku CIT w wysokości 1,0% od przychodów osiąganych w danym roku podatkowym.
Podatek przychodowy od osób prawnych skutkowałby istotnym zwiększeniem dochodów budżetowych, m.in. z uwagi na wyeliminowanie zagranicznej luki CIT, której redukcja stanowi istotne wyzwanie dla organów skarbowych.