GUS podał kwotę średniego wynagrodzenia. Przeciętny Kowalski nadal nie może liczyć na kokosy

Aleksandra Jaworska
GUS podał dane dotyczące średniego wynagrodzenia w Polsce w lipcu br. W sektorze przedsiębiorstw wzrosło ono o 8,7 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ub.r.
Nowe dane GUS oznaczają presję na wzrost wynagrodzeń w gospodarce Fot. 123RF/simpson22

Przeciętne wynagrodzenie w Polsce

W lipcu 2021 roku przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw pozostało na poziomie zbliżonym do notowanego miesiąc wcześniej.
W dwóch poprzednich miesiącach, można natomiast zobaczyć wzrost przeciętnego zatrudnienia o 0,3 proc., zarówno w czerwcu 2021 roku względem maja 2021 roku, jak i w maju 2021 roku względem kwietnia 2021 roku.

Jak podaje GUS w relacji lipiec 2021 r. do analogicznego miesiąca 2020 roku przeciętne zatrudnienie wzrosło o 1,8 proc. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w lipcu było zaś wyższe o 8,7 proc i wyniosło 5851,87 zł brutto.
Oznacza to wzrost nieco wolniejszy w porównaniu z prognozami ekonomistów, którzy oczekiwali dynamiki sięgającej 8,9 proc. Warto jednak pamiętać, że GUS podaje dane o zatrudnieniu i płacach w przedsiębiorstwach zatrudniających co najmniej 10 pracowników, czyli z wyłączeniem mikrofirm.

Nieoczywisty wzrost wynagrodzeń w czerwcu

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu 2021 roku wyniosło z kolei 5802,42 złotego brutto, co oznacza wzrost o 9,8 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny na swojej stronie. Tu jednak pojawił się pewien decydujący o wzroście haczyk.


"Spowodowane było to m.in. wypłatami premii kwartalnych, jubileuszowych, motywacyjnych, nagród rocznych, a także wynagrodzeń za nadgodziny, które obok wynagrodzeń zasadniczych również zaliczane są do składników wynagrodzeń" – można przeczytać w komunikacie GUS.
Czytaj także: Przeciętne wynagrodzenie rośnie mimo Covid-19. GUS zwraca uwagę na haczyk