Spada liczba chętnych do kapłaństwa. To potężny kryzys "zawodu" księdza

Aleksandra Jaworska
W wielu seminariach duchownych w całej Polsce zakończył się nabór kandydatów. Mimo że rekrutacja uzupełniająca potrwa jeszcze chwilę, już teraz widać, że liczba chętnych do kapłaństwa spada. Taka wyraźna tendencja utrzymuje się zresztą od lat.
Widać spadek liczby chętnych do kapłaństwa (fot. seventyfiur74/123RF)

Jest coraz mniej chętnych do kapłaństwa

Kryzys powołań dotarł do samej diecezji tarnowskiej, uznawanej za jedną z najbardziej pobożnych w kraju. Jak podaje Onet pierwszy rok rozpocznie tam zaledwie 16 kandydatów, czyli tak mało, ile nie było jeszcze nigdy. Diecezji, gdzie w tym roku zgłosiło się więcej kandydatów niż w latach ubiegłych, jest zaledwie kilka.
– Pojawia się coraz więcej kandydatów, którzy wcześniej studiowali lub pracowali. W tym roku akurat większość kandydatów zgłosiła się zaraz po maturze. Nie ma tutaj jednak żadnej reguły. W ostatnich latach na pewno zgłasza się coraz więcej osób, które przed wstąpieniem do seminarium pracowały lub ukończyły studia. To są takie powołania, można powiedzieć, dojrzalsze – wyjaśnia Onetowi ksiądz Piotr Kot, przewodniczący Zarządu Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych.


Kolejną zmianą w "zawodzie" kapłana czas trwania seminarium. Od października br. w wielu seminariach formacja będzie trwała siedem, a nie jak dotychczas sześć lat. Dodatkowy rok ma być wstępną weryfikacją czy dany kandydat nadaje się do seminarium.

Polacy mają dość finansowania księży

Zawód - ksiądz? Tego domagają się Polacy. Jak się okazuje, większość z nas wolałaby by księża byli zatrudniani na umowę o pracę i płacili podatki jak pozostali obywatele. Polaków - również tych wierzących - coraz bardziej irytuje również to, że Kościół jest opłacany z pieniędzy podatników.

Z badania przeprowadzonego przez dziennik Super Express wynika, że aż 91 proc. czytelników odpowiedziało, że nie chce, by Kościół w Polsce był dotowany przez podatników. Jedynie 7 proc. Polaków było za utrzymaniem Funduszu Kościelnego, zaś pozostali nie mieli zdania.
Czytaj także: Majątek wielkości całego państwa. Policzono, ile ziemi ma Kościół rzymskokatolicki