Pułapka na etatowców w Polskim Ładzie. Dopłacą, jeśli zarobią... za mało
Ulga podatkowa przewidziana w Polskim Ładzie może się zwrócić przeciwko jej beneficjentom. Wystarczy, że w danym roku podatkowym zarobią .. za mało. Problem może dotyczyć m.in. osób, które pobierają nieregularne premie.
Klasa średnia w Polskim Ładzie
Ulga podatkowa dla klasy średniej w założeniu ma złagodzić skutki zniesienia możliwości odliczania od podatku składki zdrowotnej. To specjalny algorytm, który obliczy wysokość odpisu, czyli ulgi podatkowej.– To, na co umówiliśmy się z naszymi partnerami z Prawa i Sprawiedliwości, to jest propozycja Porozumienia, aby – jeżeli chodzi o osoby zatrudnione na umowę o pracę – ci, którzy zarabiają do 13 tys. zł, nie płacili ani złotówki podatku więcej – mówił wiosną ówczesny wicepremier, szef Porozumienia Jarosław Gowin.
Obliczeń ulgi dokonuje się dwustopniowo: najpierw co miesiąc przy wypłacie wynagrodzenia (jeśli wynosi co najmniej 5701 zł), a następnie po zakończeniu roku podczas rozliczania PIT-ów, o ile pracownik osiągnął przychody co najmniej 68 412 zł – przypomina "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak jednak możemy przeczytać w dzienniku, to właśnie ta dwustopniowość może być problemem. W przypadku, w którym w konkretnym miesiącu pracownik zarobił więcej niż 5,7 tys. zł, otrzyma na konto większą wypłatę, uwzględniającą ulgę dla klasy średniej.
"Jeśli jednak z rozliczenia rocznego wyniknie, że pracownik nie osiągnął przychodów w wysokości co najmniej 68 412 zł, otrzymaną wcześniej ulgę będzie musiał zwrócić" – zwraca uwagę "DGP". Na koniec roku może nas zatem czekać niemiła niespodzianka: konieczność dopłacenia podatku za wszystkie miesiące, w których ulga była stosowana.
To może grozić osobom otrzymującym nieregularnie dochody, pracującym tylko przez niektóre miesiące w roku lub zarabiającym poniżej 5701 zł brutto, ale nieregularnie otrzymującym dodatkowe premie.