Czekają nas spore zmiany w zasiłkach. Mowa głównie o macierzyńskim oraz chorobowym

Aleksandra Jaworska
Zwolnienie lekarskie od nowego roku przejdzie gruntowne zmiany. Najwięcej zmieni się w chorobowym, ale zaskoczenie czeka również mamy, które myślą o macierzyńskim.
Nadchodzą duże zmiany w zasiłkach (fot. 123rf.com/thodonal)

Macierzyński i L4 od nowa

Dzięki podpisanej już przez prezydenta ustawie zmieni się maksymalny okres pobierania zasiłku. Dziś są to 182 dni, czyli ok. pół roku. Sam limit się nie zmieni, ale wejdą w życie nowe zasady jego obliczania. Po zmianach przyczyna choroby nie będzie już istotna. Jeśli więc w ciągu miesiąca zachorujemy najpierw na kręgosłup, później na grypę, a następnie na zapalenia gardła, to wszystkie te L4 zostaną zsumowane i odjęte od limitu 182 dni.

Kolejna zmiana to wysokość zasiłku za pobyt w szpitalu. Do tej pory wynosił on 70 proc. pensji, czyli mniej niż L4 przechorowane w domu. Od stycznia zostanie podniesiony do 80 proc. Chorować będzie można zatem z domu i ze szpitala. Po zmianach nie trzeba będzie również przeliczać ponownie podstawy wymiaru zasiłku, jeśli między kolejnymi L4 nie minął miesiąc.


Jak podaje Business Insider, spore zmiany czekają również kobiety w ciąży. Nowe przepisy zabezpieczają je na wypadek śmierci pracodawcy. Do tej pory w takiej sytuacji traciły one prawo do zasiłku. Po zmianach jednak pieniądze będą dostawać od momentu urodzenia dziecka.

Od nowego roku zasiłek mimo spóźnienia z opłatą

Ostatnia zmiana to ratunek dla spóźnialskich. Od 2022 roku opóźnienie zapłaty składki chorobowej nie spowoduje bowiem utraty prawa do zasiłku. Zmiany wynikają z nowelizacji ustawy zasiłkowej z 24 czerwca 2021 roku. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2022 roku.

– Ubezpieczenie (chorobowe - przyp.red.) nie będzie już ustawało na skutek nieterminowego opłacenia składek. Przedsiębiorcy będą mogli otrzymać świadczenia z ubezpieczenia chorobowego również w przypadku opłacenia składek po terminie – wskazuje rzecznik ZUS Paweł Żebrowski.
Czytaj także: Potrzebujesz zmienić pracę? Możesz ubiegać się o dodatkowe pieniądze z ZUS-u