Od dziś urzędnicy mają wyjaśniać, o co chodzi w Polskim Ładzie. Niestety, sami tego nie wiedzą
Od wtorku 11 stycznia odbywają się konsultacje dot. Polskiego Ładu. Urzędy skarbowe w całej Polsce są czynne od godz. 8 do 19. Problem w tym, że urzędnicy sami poruszają się po omacku w nowej rzeczywistości podatkowej.
Informację będzie można uzyskać w urzędzie skarbowym osobiście lub kontaktując się telefonicznie. Dane teleadresowe są dostępne na stronach internetowych poszczególnych Izb Administracji Skarbowych.
Przymusowe dyżury
Sprzątanie bałaganu po wprowadzeniu Polskiego Ładu spadło na urzędników skarbówki. W liście do premiera Mateusza Morawieckiego skarżyli się oni na ciężar, którym zostali obarczeni w pierwszych dniach nowego roku.– Jako profesjonalni pracownicy urzędów skarbowych nie jesteśmy w stanie z pełnym przekonaniem informować obywateli o nowych rozwiązaniach, skoro najwyżsi przedstawiciele rządu nie są przekonani o tym, jak je interpretować – wytknęła przedstawicielka związku.
Jak podkreśliła, "nowe przepisy są niejasne i niedoprecyzowane a resort wciąż nie przedstawił obowiązującej wykładni wielu kluczowych kwestii związanych ze zmianami w systemie podatkowym.
Przedstawicielka związku zaapelowała jednocześnie, by strona rządowa precyzyjnie przygotowała ostateczny kształt i wykładnię przepisów podatkowych, i by pracownicy KAS mieli czas na zaznajomienie się z nowymi regulacjami.Trudno nam zaakceptować taki tryb działania. Pracownicy Urzędów Skarbowych nie brali realnego udziału w procesie legislacyjnym Polskiego Ładu. Dlatego proponujemy, by oprócz Urzędów Skarbowych, do godziny 19 otwarty był też punkt informacyjny w Ministerstwie. Finansów, gdzie pracownicy Ministerstwa udzielaliby informacji odnośnie Polskiego Ładu.
"Za obecną sytuację pracownicy urzędów skarbowych nie ponoszą najmniejszej odpowiedzialności, a to ich obciąża się niwelowaniem negatywnych skutków wprowadzonych zmian i ratowaniem prestiżu nie tylko KAS i Ministerstwa Finansów, ale również całego polskiego państwa. Proszę o tym pamiętać przy kolejnych negocjacjach o podwyżki" - kończą list związkowcy.
Jak poinformował we wtorek TVN24 związkowcy przyznali, że w niektórych urzędach skarbowych pracownicy mieli być przymuszani do dłuższej pracy. W innych – np. w Katowicach – mają oni liczyć na dodatkową gratyfikację w związku z tłumaczeniem rozwiązań z Polskiego Ładu.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl