Zamieszanie z cenami paliwa. Będzie jednocześnie drożeć i tanieć. Odczujemy obniżony VAT?
Już tylko kilka dni dzieli nas od obniżonego VAT-u na paliwo. Okazuje się, że obniżek możemy nie zauważyć. Na światowych rynkach szybko drożeje ropa, bije wieloletnie rekordy cenowe. Zapowiedzi Obajtka, który obiecywał benzynę po 5,20 litr, mogą się nie sprawdzić.
Analitycy BM Reflex zwracają uwagę, że ceny ropy naftowej Brent ustanowiły w mijającym tygodniu nowe tegoroczne maksima na poziomie 89,50 dolara za baryłkę. To to najwyższa cena od października 2014 roku.
"Motorem napędowym zwyżki na rynku naftowym w ostatnich dniach były geopolityczne ryzyka dla podaży surowca, związane z incydentami na Bliskim Wschodzie oraz napiętą sytuacją na granicy rosyjsko-ukraińskiej" - czytamy też w komentarzu e-petrol. W piątek wzrosty wyhamowały i ropa kosztowała 87,89 dolara za baryłkę.
Analitycy e-petrol piszą, że zmiana w cenach ropy naftowej jest wyraźna. "W ciągu ostatnich dziesięciu dni cena baryłki wzrosła o ponad 8 dolarów, a więc nie można oczekiwać, że tak dynamiczna zmiana nie odbije się na cenach na polskim rynku. Zmiany w górę niemal pewne" - twierdzą.
Podwyżki już odczuwamy. "Drożejąca systematycznie ropa naftowa i obserwowane od końca grudnia wzrosty hurtowych cen paliw musiały w końcu przełożyć się na podwyżki detalicznych cen paliw. W skali tygodnia benzyna Pb95 podrożała średnio 6 gr/l do 5,78 zł/l, olej napędowy natomiast 8 gr/l do średniego poziomu 5,84 zł/l" - pisze BM Reflex.
Nie wiadomo, jak sytuacja będzie wyglądała w przyszłym tygodniu i jak to się odbije na cenach paliw. 1 lutego w życie wejdzie obniżka VAT-u na paliwa - ale też nie wiadomo dokładnie jak wpłynie na ceny na stacjach. Najbardziej optymistyczne prognozy mówią o tym, że miałyby spaść nawet o 60-70 groszy.
Niższy VAT na paliwo ma obowiązywać do końca lipca. Co potem? Nie dość, że może wrócić stary VAT w wysokości 23 proc., to już wiadomo, że ceny ropy wzrosną. I nie ma możliwości, żebyśmy nie zobaczyli tego na stacjach benzynowych.