Przedawnienie urlopu wypoczynkowego. Jak mu zapobiec i zawalczyć o swoje?
Urlop niewykorzystany do końca roku staje się urlopem zaległym, którego należy udzielić pracownikowi najpóźniej do 30 września. Nie oznacza to jednak, że po tym terminie nieudzielony urlop zaległy przepada – podkreśla Państwowa Inspekcja Pracy. Jak odzyskać swoje dni wolne?
Po jakim czasie przedawnia się prawo do urlopu wypoczynkowego?
PIP dodaje, że jeżeli pracodawca, wbrew obowiązującym przepisom, nie udzieli zaległego urlopu w ustawowym terminie, to popełni wykroczenie przeciwko prawom pracownika. Nie oznacza to jednak, że nieudzielony w terminie urlop zaległy przepada. Zgodnie bowiem z art. 291 Kodeksu pracy roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.W związku z powyższym 3-letni bieg przedawnienia roszczenia o urlop wypoczynkowy rozpocznie się zawsze 30 września roku następnego po roku kalendarzowym, w którym prawo do urlopu zostało nabyte. Przykładowo prawo do urlopu wypoczynkowego za rok 2017 ulegnie przedawnieniu 30 września 2021 roku.
Należy również pamiętać, że bieg przedawnienia roszczenia o urlop wypoczynkowy nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu na czas korzystania z urlopu wychowawczego (art. 2931 Kodeksu pracy).
Komu przysługuje urlop wypoczynkowy i w jakim wymiarze?
Ogólne zasady dotyczące urlopów są dość jasne. Z przepisów wynika, że każdy pracownik ma prawo do corocznego, nieprzerwanego, płatnego urlopu wypoczynkowego. Wymiar urlopu zależy od ogólnego stażu pracy i wynosi: 20 dni - jeżeli pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat i 26 dni - jeżeli pracownik jest zatrudniony co najmniej 10 lat.Jeżeli pracownik podjął pierwszą w życiu pracę, w roku kalendarzowym, w którym ją podjął, uzyskuje prawo do urlopu z upływem każdego miesiąca pracy, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku. Prawo do kolejnych urlopów pracownik nabywa w każdym następnym roku kalendarzowym.Ciekawa sytuacja dotyczy osób zatrudnionych na częściowych etatach. Ich urlop jest przeliczany najpierw na godziny a potem na dni pracy. W efekcie przysługuje im... dłuższy urlop w przeliczeniu na dni, niż osobom zatrudnionym na pełen etat.
Co wlicza się do okresu pracy?
Do okresu pracy zalicza się również ukończenie szkoły:- zasadniczej lub równorzędnej zawodowej - czas trwania nauki nie więcej niż 3 lata,
- średniej szkoły zawodowej - czas trwania nauki nie więcej niż 5 lat,
- średniej szkoły ogólnokształcącej - 4 lata,
- szkoły policealnej - 6 lat,
- szkoły wyższej - 8 lat.
Okresy nauki w różnych szkołach nie podlegają sumowaniu. Pod uwagę bierze się okres, który wynika z tytułu ukończenia ostatniej szkoły. Jeżeli pracownik pobierał naukę w czasie zatrudnienia, do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu, wlicza się bądź okres zatrudnienia, w którym była pobierana nauka, bądź okres nauki, zależnie od tego, co jest korzystniejsze dla pracownika.
Jakie masz prawa związane z urlopem?
Urlop udzielany jest na wniosek pracownika, za zgodą pracodawcy. Jeden dzień urlopu odpowiada 8 godzinom pracy.Urlop może być udzielany na każdy dzień tygodnia, w tym na niedzielę i święto. Warunek jest jeden – musi to być dla pracownika dzień pracy zgodnie
z obowiązującym go rozkładem czasu pracy. Strony umowy powinny dążyć do uzgodnienia terminu, ale nie ma bezwzględnego obowiązku „dogadania się”.Jeśli wymagają tego obiektywne okoliczności zapewnienia funkcjonowania zakładu pracy, to pracodawca ma możliwość odmowy udzielenia urlopu w wybranym przez pracownika terminie i udzielenia go na wniosek pracownika w innym. Pracodawca nie ma więc obowiązku udzielenia pracownikowi urlopu w terminie, którego pracownik bardzo chce.
Co więcej - zgodnie z art. 162 Kodeksu pracy na wniosek pracownika urlop może być podzielony na części. W takim jednak przypadku co najmniej jedna część wypoczynku powinna trwać nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych. Celem urlopu wypoczynkowego jest regeneracja sił po pracy.
"Podzielenie przysługującego wymiaru urlopu wypoczynkowego na krótkie, kilkudniowe odcinki, nie zrealizowałoby w pełni tego założenia, a zatem obie strony stosunku pracy powinny dążyć do zapewnienia pracownikowi odpowiedniego okresu wypoczynku" - tłumaczy Państwowa Inspekcja Pracy.
Co do zasady zmiana miejsca pracy oznacza konieczność wykorzystania urlopu proporcjonalnie do przepracowanego okresu odpowiednio w dotychczasowej, a następnie nowej firmie. Przeniesienie urlopu do innego pracodawcy jest zatem niemożliwe.
Pracownik nie może się zrzec prawa do urlopu, ani przekazać go innej osobie. Za przepracowane miesiące u dotychczasowego pracodawcy wykorzystujemy urlop. W przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny. Jeśli więc zmieniamy pracę to przed wygaśnięciem umowy najpierw wykorzystujemy zaległy urlop. Jeśli okaże się to niemożliwe - pracodawca musi nam wypłacić pensję za ten niewykorzystany okres.
PIP podkreśla, że prawa do kolejnych urlopów pracownik nabywa każdorazowo z początkiem następnego roku kalendarzowego w wymiarze wynikającym z posiadanego przez niego stażu pracy. Co to oznacza w praktyce? Nie można sobie na przykład "dobrać" dni urlopowych z następnego roku.
Urlop wypoczynkowy powinien być pracownikowi udzielony w tym roku kalendarzowym, w którym uzyskał do niego prawo. Powinien, ale od tej zasady są wyjątki. Możliwy jest dłuższy termin na wykorzystanie urlopu. Urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym w planie urlopów należy pracownikowi udzielić najpóźniej do 30 września następnego roku kalendarzowego
Czy pracodawca może odwołać pracownika z urlopu?
Niestety może, ale na szczęście nie zawsze. Warunkiem odwołania pracownika z urlopu jest zaistnienie szczególnych okoliczności, których nie można było przewidzieć w chwili udania się pracownika na urlop. Co to oznacza w praktyce?Pracodawca może odwołać pracownika z urlopu jedynie wtedy, gdy nagłe okoliczności wymagają obecności pracownika w firmie. Odwołanie jest dozwolone w przypadku, gdy jego nieobecność skutkowałaby poważnymi zakłóceniami w pracy.
Wezwanie pracownika z urlopu nie jest jednak możliwe, gdy pracodawca wiedział, że nastąpią wspomniane okoliczności i zaplanował to wcześniej. Mógł w tym czasie przecież uprzedzić kryzysową sytuację i odpowiednio zareagować.
Odwołanie pracownika z urlopu następuje w formie polecenia. Przepisy nie przewidują tu obowiązku zachowania szczególnej formy. Kwestia ta powinna być uregulowana w przepisach wewnątrzzakładowych.
Co istotne - pracodawca jest zobowiązany opłacić koszty w związku z odwołaniem pracownika z urlopu, które pracownik poniósł. Wydatki te muszą jednak pozostawać w bezpośrednim związku z dokonanym odwołaniem pracownika oraz muszą być udokumentowane rachunkami lub innymi potwierdzeniami np. biletami (lotnicze, kolejowe) czy niewykorzystaną częścią zaplanowanego wypoczynku (opłacony pobyt w hotelu, wykupione wycieczki). Do wydatków trzeba również doliczyć koszty wypoczynku rodziny pracownika, jeżeli na skutek odwołania nie mogła ona kontynuować urlopu - na przykład jeśli pracownik był na wakacjach sam z dziećmi. Jeżeli pracodawca po powrocie nie pokryje tych wydatków, pracownik ma prawo odwołania się do sądu pracy.