RPP podniosła stopy procentowe. Wiemy, o ile wzrosną raty kredytów

Konrad Bagiński
08 marca 2022, 16:13 • 1 minuta czytania
Stopy w górę o kolejne 0,75 pp. - to już szósta podwyżka stóp procentowych w ostatnim czasie. Próby bronienia wartości złotego nie przynoszą szybkich efektów, rosną za to raty kredytów hipotecznych. Do jakiego poziomu podniosła je RPP?
Adam Glapiński, szef NBP, przewodzi Radzie Polityki Pieniężnej, która znów podniosła stopy procentowe Piotr Molecki/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Stopy procentowe w marcu - posiedzenie RPP

Właśnie zakończyło się jednodniowe, decyzyjne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Już wcześniej było pewne, że stopy procentowe pójdą w górę. Pytanie brzmiało: o ile? W zeszłym miesiącu RPP zdecydowała o kolejnej podwyżce stóp, tym razem o 0,5 pkt proc., do 2,75 proc. Dziś podniosła stopy o kolejne 0,75 pp.


Od początku października, gdy stawka referencyjna wynosiła 0,1 proc., RPP podnosiła koszt pieniądza już sześciokrotnie. Podwyżki stóp oznaczają wyższe raty kredytów, co odczuwają głównie osoby mające hipoteki.

jak czytamy w oficjalnym komunikacie, Rada postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 0,75 pkt. proc do poziomu:

- RPP już po raz szósty podwyższyła stopy procentowe. Po raz kolejny wzrosną więc raty kredytów hipotecznych w złotych. Warto jednak dodać, że oprocentowanie nie zależy bezpośrednio od stóp NBP, lecz od stawki WIBOR. Ta natomiast rośnie wyprzedając decyzje RPP. Przy obecnym poziomie WIBOR 3M rata nowego kredytu na kwotę 300 000 zł na 25 lat wyniesie 1 981 zł. Dla porównania przed podwyżkami stóp procentowych, czyli na początku października 2021 r, było to 1 440 zł - liczy Jarosław Sadowski z Expandera.

Dodaje, że w przypadku nowo udzielanych kredytów skutki podwyżek nieco łagodzą jednak obniżki marż kredytowych. Dla kredytu z najniższym dopuszczalnym wkładem własnym (10 proc.) średnia marża spadła z 2,87 proc. na początku października 2021 r. do 2,48 proc. obecnie. Oczywiście obniżki marż są dużo mniejsze niż wzrost stawki WIBOR, więc raty i tak znacząco rosną.

Efekt spadku marży oczywiście dotyczy tylko nowo udzielanych kredytów. W przypadku tych już spłacanych marża jest wpisana do umowy kredytowej, a więc jest stała. Jeśli jednak taki kredyt był spłacany od wielu lat, to wpływ podwyżek łagodzi z kolei niższe zadłużenie, które zostało już częściowo spłacone. W najgorszej sytuacji są ci, którzy stosunkowo niedawno uzyskali kredyt. Tam zadłużenie i okres spłaty są wysokie, a marża stała (można ją obniżyć jedynie przez refinansowanie).

- Warto dodać, że najbliższa rata wcale nie musi być wyższa niż poprzednia. Banki aktualizacją oprocentowanie albo raz na 3 miesiące albo raz na 6 miesięcy. Rata wzrośnie dopiero po takiej aktualizacji - mówi Jarosław Sadowski.

Szczególnie wysoki wzrost raty dotknie w najbliższym czasie tych, którzy mają aktualizację co 6 miesięcy i która wypada właśnie w teraz. Za jednym zamachem bank uwzględni im bowiem wszystkie 6 podwyżek z tego okresu. Rata z miesiąca na miesiąc podskoczy więc z 1 445 zł do 2 058 zł dla kredytu na 300 000 zł na 25 lat.

Coraz wyższe stopy procentowe obniżają również dostępność kredytów hipotecznych. Im wyższe oprocentowanie tym więcej odsetek trzeba spłacać, więc niższa musi być kwota kredytu. Jeśli ktoś we wrześniu 2021 r. mógł liczyć maksymalnie na 400 000 zł kredytu i jego dochody nie wzrosły, to obecnie dostanie już tylko ok. 290 000 zł.