Windows 11 testuje reklamy. Wyświetlą się... przy przeglądaniu plików

Krzysztof Sobiepan
15 marca 2022, 11:57 • 1 minuta czytania
Jeden z testerów najnowszej edycji Windows 11 odkrył, że reklamy produktów Microsoft wyświetlają się... w systemowym eksploratorze plików. Baner zachwalający program Redaktor Microsoft pokazuje się w belce między podstawowymi elementami interfejsu. Jak można się domyśleć, wywołało to falę negatywnych komentarzy.
Windows 11 ma coraz więcej reklam Fot. unsplash.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Microsoft wyświetla reklamy w Windows 11

Użytkownik o nicku Flobo09 wskazał, że w wersji testowej Windows 11 Insider reklamy produktów Microsoft zaczęły mu się wyświetlać wprost w systemowym eksploratorze plików.


"Pisz z pewnością siebie w dokumentach, emaliach, oraz w internecie z zaawansowanymi podpowiedziami z Redaktora Microsoft. Kliknij, by dowiedzieć się więcej" – zachęca baner reklamowy umieszczony wprost w podstawowym elemencie systemu.

Na negatywne komentarze nie trzeba było długo czekać. "To doskonała reklama... zachęca by odinstalować Windowsa na rzecz Linuksa" – wskazuje jeden z internautów.

"Lepiej z tym przestańcie i to teraz. Chyba, że chcecie, by ludzie przerzucili się z eksploratora na inny program. Eksplorator Windows to najgorsze miejsce, by wyświetlać reklamy. Straszny bałagan, jestem zniesmaczony. Już w Outlooku mnie wkurzało, teraz już tylko się z nich śmieje" – wtórują mu inni.

Kolejni uczestnicy dyskusji przypomnieli, że przecież reklamy w Eksploratorze to stała zagrywa Microsoftu. Od 2016 roku wyświetlają się tam na przykład zachęty do wypróbowania usługi OneDrive. System zachęca też do wykorzystywania MS Teams.

W 2020 roku w edytorze Wordpad dla Windowsa 10 reklamy pojawiły się na pasku menu. Te dotyczyły webowych wersji aplikacji MS Office.

Microsoft jest też znany z desperackich prób skłonienia użytkowników do korzystania z Microsoft Edge. Windows wykrywa, gdy za pomocą wbudowanej przeglądarki programów szukamy konkurencyjnych produktów. Sam Edge także wyświetla odpowiednie banery, gdy za jego pomocą ściągamy np. instalator Chrome.

Mało kto korzysta z Windows 11

Jak pisaliśmy w INNPoland, niedługo po premierze najnowszy system operacyjny Microsoft cieszył się nikłym zainteresowaniem.

Z grudniowego badania firmy Lansweeper wynika, że najnowszego systemu operacyjnego Windows 11 używa zaledwie 0,21 proc. osób korzystających z systemów Microsoftu. Jak się okazuje, bardziej popularne od nowości MS są... starocie, jeśli nie dinozaury. 3,62 proc. badanych nadal pracuje na Windows XP (z 2001 r.) a 0,95 proc. – na Windows 8 (z 2012 r.).

Skromne 21 promili z ponad 10 milionów zbadanych urządzeń nie jest zbyt optymistycznym wskaźnikiem. Zwłaszcza, że Microsoft oferuje darmową aktualizację do swojego najnowszego systemu posiadaczom Windowsa 10.

Co gorsza, blisko 10 procent użytkowników ma urządzenia z systemami, których Microsoft już od dawna nie wspiera. Naraża to ich na ataki hakerów, bo programy nie są aktualizowane m.in. nowymi poprawkami bezpieczeństwa. Wśród nich wymienić można: Windows Vista, 2000, XP, czy 7.