W Rosji kończy się nawet internet. Zwykli Rosjanie mogą stracić swobodny dostęp sieci
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
Rosyjskie serwery
O sytuacji kraju w zakresie zasobów IT mieli ostatnio rozmawiać przedstawiciele rosyjskiego Ministerstwa Transformacji Cyfrowej oraz firm Sberbank, MTS, Oxygen, Rostelecom, Atom-Data, Croc, i Yandex. To wtedy ustalono, że rodzime zasoby centrów danych wystarczą jeszcze na mniej więcej dwa miesiące – podaje, powołując się na rosyjski dziennik, portal wirtualnemedia.pl.
Po wrogim ataku na Ukrainę, działalność w Rosji zawiesiły czołowe koncerny oferujące hosting danych, m.in. Amazon, Oracle, Microsoft i SAP. Rosyjskie firmy muszą zatem obsługiwać przesył danych wykorzystując w o wiele większym stopniu własną infrastrukturę.
Operatorzy mobilni m.in. MegaFon i MTS, mieli zaobserwować 5- i 10- krotny wzrost przesyłu danych w ciągu tygodnia a gigant internetowy VK (dawniej: Mail.ru) zanotował wzrost o 20 proc.
Jak spekulują rosyjskie media, aby poradzić sobie z problemem, władze mogą m.in. znacznie ograniczyć komercyjne wykorzystanie sieci. Chodzi na przykład o nakazanie operatorom czasowego wyłączania usług generujących najwięcej danych, czyli przede wszystkim platform ze streamingiem treści audio i wideo. Rozważane ma być również przejęcie znajdującej się w Rosji infrastruktury zagranicznych firm.
Rosjanie ściągają internet
W INNPoland pisaliśmy o tym, że coraz więcej Rosjan próbuje na zapas ściągnąć informacje z internetu. Używają m.in. aplikacji do przeglądania zasobów Wikipedii bez dostępu do internetu. 50-krotnie zwiększyła się liczba pobrań aplikacji Kiwix, która pozwala na dostęp do zasobów tej internetowej encyklopedii bez dostępu do sieci.
Pobieranie aplikacji na iOS osiągnęło szczyt w dniu, w którym Roskomnadzor (regulator rynku komunikacyjnego) publicznie zażądał usunięcia „fałszywych treści” z Wikipedii związanych z tzw. rosyjską operacją wojskową na Ukrainie. Działacze rosyjscy archiwizują też inne zasoby, takie jak zamknięty już portal Echo Moskwy. Takie kopie są poszukiwane, także wśród dziennikarzy, twierdzą eksperci.
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google