NBP nie docenia zagrożenia inflacją. Członek RPP o możliwych scenariuszach
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
– Moim zdaniem projekcja przeszacowuje tempo wzrostu PKB – choć bardzo chciałbym, żeby to analitycy NBP mieli rację – ale nie docenia też zagrożenia inflacją. Przy założeniu, że tarcza antyinflacyjna będzie utrzymana do końca roku, moim zdaniem inflacja będzie przekraczała w tym roku znacznie 9 proc. – mówił Kotecki w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Członek RPP mówił o projekcji departamentu analiz i badań ekonomicznych NBP, w której założono, że wzrost PKB Polski w tym roku wyniesie 4,4 proc., a w 2023 r. – 3 proc. Kotecki nazywa ten scenariusz optymistycznym z uwagi na niepewności związane z wojną na Ukrainie. Do tego ekonomista dodaje zły klimat inwestycyjny w naszym kraju i brak inwestycji w Polsce oraz dołek w napływie funduszy z Unii Europejskiej.
Dalsze podwyżki stóp procentowych
Jastrzębia polityka NBP będzie – zdaniem Ludwika Koteckiego – kontynuowana w najbliższych miesiącach. Już na kwietniowym posiedzeniu Rady najprawdopodobniej zapadnie decyzja o kolejnej podwyżce stóp procentowych. – Gdy spotkamy się w kwietniu, będziemy już wiedzieli nieco więcej. I wtedy będzie miejsce na dyskusję o skali podwyżki. Bo co do tego, że o podwyżce będzie mowa, w mojej opinii nie ma wątpliwości – mówił ekonomista.
Kotecki przyznał również, że podwyżki stóp procentowych w Polsce zaczęły się za późno. – Nie jest prawdą, że tak wysoka inflacja to wyłącznie efekt wzrostu cen surowców. Mamy istotny krajowy komponent inflacji i z nim właśnie należy walczyć. Z tej perspektywy patrząc, podwyżki stóp w Polsce rozpoczęły się moim zdaniem za późno. A im później się zacieśnianie polityki pieniężnej zaczęło, tym musi ono być silniejsze. Tym bardziej że mamy i będziemy mieli dodatkowo ekspansywną politykę fiskalną. Wskutek wojny w Ukrainie ta polityka zostanie wyraźnie rozluźniona w stosunku do 2021 r., tzn. deficyt sektora finansów publicznych w relacji do PKB wzrośnie - powiedział.
Stopy procentowe w marcu - posiedzenie RPP
Jak pisaliśmy w INNPoland, 8 marca zakończyło się jednodniowe, decyzyjne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Już wcześniej było pewne, że stopy procentowe pójdą w górę. Pytanie brzmiało: o ile? W zeszłym miesiącu RPP zdecydowała o kolejnej podwyżce stóp, tym razem o 0,5 pkt proc., do 2,75 proc. W marcu podniosła stopy o kolejne 0,75 pp.
Od początku października, gdy stawka referencyjna wynosiła 0,1 proc., RPP podnosiła koszt pieniądza już sześciokrotnie. Podwyżki stóp oznaczają wyższe raty kredytów, co odczuwają głównie osoby mające hipoteki.
jak czytamy w oficjalnym komunikacie, Rada postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 0,75 pkt. proc do poziomu:
- stopa referencyjna 3,50 proc. w skali rocznej;
- stopa lombardowa 4,00 proc. w skali rocznej;
- stopa depozytowa 3,00 proc. w skali rocznej;
- stopa redyskonta 3,55 proc. weksli w skali rocznej;
- stopa dyskontowa 3,60 proc. weksli w skali rocznej.