Emerycie, sprawdź ile pieniędzy odda ci skarbówka. Możesz dostać nawet kilkaset złotych
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
Zgodnie z zapowiedziami rządu, zmiana sposobu pobierania zaliczek na podatek dochodowy (wg zaproponowanych przepisów) miałaby nastąpić od początku lipca. Proponowany nowy system ma jednak (w większości przypadków) obowiązywać od początku 2022 roku. Co to oznacza w praktyce? Osoby, które traciły na Polskim Ładzie w porównaniu z proponowanymi zmianami otrzymają zwrot podatku w rozliczeniu rocznym, czyli na wiosnę 2023 roku.
Jak pisze "Fakt", dotyczy to też emerytów. "Niektórym seniorom skarbówka będzie musiała oddać podatek, jaki płacili przez pierwsze miesiące tego roku" - czytamy w dzienniku. "Fakt" pokusił się też o wyliczenie ile wyniosą zwroty nadpłaconego przez emerytów podatku.
Ponieważ 12 proc. stawka podatku PIT ma obowiązywać z mocą wsteczną od 1 stycznia 2022 r., emeryci otrzymają zwrot nadpłaconego podatku za pierwsze pół roku. Uwaga: dotyczyć to będzie jedynie osób mających świadczenia wyższe niż 2500 zł brutto. Niższe świadczenia są i tak zwolnione z PIT - słowem, nie ma co oddawać.
Jak wyliczyła dziennik, osoba mająca 2600 zł brutto emerytury, będzie mogła otrzymać 30 zł zwrotu podatku. Emerytura w wysokości 3000 zł brutto oznacza zwrot 150 zł, przy 3300 zł – jest szansa na 240 zł zwrotu. Jeśli emeryt ma świadczenie w wysokości 4500 zł, skarbówka oddać mu 500 zł nadpłaconego podatku.
Emerytura też nieco wyższa
Reforma Polskiego Ładu oznacza obniżenie PIT z 17 do 12 proc. Będzie to miało również wpływ na wysokość wypłacanych emerytur i pensji.
Najsłabiej uposażeni emeryci (do 2500 zł brutto) nie dostaną ani grosza więcej - i tak nie płacą podatku. Jak pisze "Fakt" taka sytuacja dotknie niestety aż 70 proc. wszystkich emerytów i rencistów - aż tyle osób ma świadczenie poniżej 2500 złotych brutto.
Takim osobom ZUS z emerytury brutto potrąca jedynie 9 proc. składki na obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne. W przypadku osoby mającej emeryturę 2 500 zł miesięcznie potrącenie wynosi 225 zł, taki emeryt otrzymuje więc na rękę 2 275 zł.
"Fakt" wylicza, że osoba ze świadczeniem w wys. 2600 zł brutto, wypłata netto zmieni się tylko o 5 zł (wzrośnie z 2349 zł do 2354 zł netto). Przy 3000 zł brutto wypłata na rękę będzie wyższa o 25 zł miesięcznie (wzrośnie z 2645 zł do 2670 zł netto). Przy 5000 zł brutto, zysk z poprawionego Polskiego Ładu przyniesie miesięczną wypłatę wyższą o 150 zł miesięcznie na rękę.
Oczywiście nie wiadomo, czy zapowiadane przez rząd zmiany podatkowe wejdą w życie. Możliwe są różne scenariusze, ale znając determinację ekipy Morawieckiego oraz karność posłów PiS możemy zakładać, że nawet mimo braków formalnych, prawnych i z błędami, ale nowe prawo da się wprowadzić.
Analitycy mBanku podkreślają, że zmiany podatkowe mają być korzystne lub neutralne dla podatników (w porównaniu do obecnie obowiązujących przepisów), bo w innym przypadku nie mogłyby być wprowadzone w tym roku.
Ile to wszystko może kosztować?
Analitycy mBanku przypominają, że łączny roczny koszt dla sektora finansów publicznych w tym roku ma wynieść 6,8 mld zł. W przyszłym roku to koszt 23,8 mld zł, a kolejne lata to średnio 18 mld zł – tak zapisano w Ocenie Skutków Regulacji do projektu ustawy.
Według deklaracji rządu nie powinno to uderzyć w budżety samorządów, bo przewidziana jest rekompensata (zwiększenie subwencji rozwojowej lub uzupełnienie ogólnej). Ponadto zaproponowano zmiany, które mają łagodzić skutki dla OPP z tytułu 1 proc. podatku. Wycofano się też z takich elementów Polskiego Ładu jak słynny Pałacyk+ czyli ulga na zabytki (od 2023 r.) i abolicja podatkowa.