Ceny żywności wciąż galopują. Tak podrożały podstawowe produkty

Krzysztof Sobiepan
08 czerwca 2022, 09:58 • 1 minuta czytania
W maju ceny żywności wzrosły prawie o 17 proc. Z "Indeksu cen w sklepach detalicznych" wynika, że zdrożało aż 11 z 12 badanych kategorii podstawowych produktów. Znacznie rosły ceny oleju i masła, pieczywa, mięsa czy nabiału. Nieco potaniały jedynie owoce.
Zakupy spożywcze mogą przyprawić o zawrót głowy Fot. Bartlomiej Magierowski/EastNews
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Ceny żywności rosną o 17 proc.

W maju 2022 r. ceny żywności wzrosły o 16,7 proc. w porównaniach rok do roku – wynika z badania "Indeks cen w sklepach detalicznych" prowadzonego przez UCE Research, Hiper-Com Poland i Wyższe Szkoły Bankowe.


Jak pisze PAP, wzrost cen żywności nadal nie jest mały. W marcu wyniósł on 15,6 proc. w kwietniu – blisko 22 proc. W zeszłym miesiącu wzrosty cen odnotowano w 11 z 12 badanych kategorii. Tańsze był jedynie owoce – o o 6,4 proc. rdr.

– Spadek cen owoców o kilka procent spowodowany był zwiększeniem importu cytrusów z krajów Morza Śródziemnego oraz nadprodukcja jabłek w Polsce, których nie można było eksportować do Rosji oraz Białorusi – tłumaczy Hubert Gąsiński z Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie.

Jak drożały pozostałe produkty? Strach patrzeć na ceny tłuszczów, które wzrosły w maju o 54,8 proc. (olej – 57,9 proc., masło – 52,7 proc.).

Drugie w kolejności były podwyżki z grupy tzw. produktów innych, z wynikiem 36,9 proc. Znajdziemy tu m.in. karmę dla psów droższą o zawrotne 61 proc. (dla kotów – o 14,8 proc. więcej). W kategorii znajdują się też pieluchy, których ceny wzrosły o 17,6 proc.

W maju o 30 proc droższe było pieczywo. Koszty wypieków windują przede wszystkim rosnące ceny mąki i jaj, produktów absolutnie niezbędnych. – Znaczenie miała też podwyżka cen energii. Nałożył się na to również rosnący koszt transportu, spowodowany dużym wzrostem cen paliw – dodaje Gąsiński.

Ceny mięsa wzrosły zaś o 26,8 proc. rdr., co oznacza spadek dynamiki wzrostów. W kwietniu koszt tej grupy produktów rósł aż o 31,2 proc. W ubiegłym miesiącu o 36 proc. podrożała wołowina, drób wzrósł o 25,1 proc., a wieprzowina – o 12,7 proc.

W ostatnim zestawieniu produkty sypkie zdrożały o 24,4 proc. (mąka o 47,7 proc.; cukier o 41,5 proc.). Używki wzrosły stosunkowo mniej – o 13,4 proc. rok do roku. Warzywa zdrożały zaś o 9,2 proc. (w kwietniu było to znacznie wyższe 22 proc.).

Cukier będzie 2 raz droższy

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, lepiej dozwyczajać sie od słodzenia kawy czy herbaty. Ceny cukru mogą bowiem już neidługo wzrosnąć nawet dwukrotnie. Powodem jest znaczący wzrost kosztów uprawy buraka cukrowego.

– Obawiam się, że pod koniec roku cena cukru może wzrosnąć nawet dwukrotnie - mówi Money.pl Roman Kubiak, prezes Pfeifer & Langen Polska. Firma to drugi producent tego surowca w Polsce, rocznie wytwarza przeszło 600 tys. ton cukru.

Powód to sytuacja gospodarcza powstała po napadzie Rosji na terytorium Ukrainy wraz z sankcjami nałożonymi na kraj agresora i Białoruś. Spowodowały one m.in. wzrost cen nawozów, co jest zmorą rolników.

– Z powodu embarga ich ceny poszybowały w górę, co przekłada się na wzrost kosztów uprawy. Buraki cukrowe wymagają mniejszej ilości nawozów niż np. pszenica, której cena rośnie dużo bardziej – tłumaczy Kubiak.

Prezes dodaje, że jego firma już na jesieni będzie produkować cukier z buraków skupionych w wyższych cenach. Sam koszt energii wzrośnie zaś 4-krotnie. To wszystko będzie miało przełożenie, na cenę dla klienta.

– Niestety, podwyżki w drugiej połowie 2022 r. i w 2023 r. wynikają z czynników globalnych i moim zdaniem nie da się ich uniknąć - wskazuje.