Wakacje za pasem, a cena ropy spada. Tyle będziemy płacić za paliwo w najbliższym czasie

Krzysztof Sobiepan
20 czerwca 2022, 14:20 • 1 minuta czytania
Cena ropy spada, to może jest i szansa, że na urlop uda się nieco zaoszczędzić na paliwie? Eksperci nie ma zbyt dobrych wiadomości dla wybierających się na wakacje kierowców. – Nie sposób obiecać dużych obniżek na stacjach. Te wakacje będą upływać pod znakiem 8 zł na pylonach – podkreśla analityk e-petrol.pl.
Ceny paliw na wakacje nadal będą w granicach 8 zł Fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Ceny paliw na wakacje – urlop pod znakiem 8 zł/l

Dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl, był gościem Polsat News. Ekspert pytany był głównie o ceny paliw w perspektywie zbliżających się wielkim krokami wakacji.


– Niestety nie sposób obiecać dużych obniżek na stacjach. Ten gwałtowny spadek ceny ropy w piątek nie przełoży się szybko na nasze stacje. Przed nami raczej perspektywa stabilizacyjna - ceny na poziomie 7,90-8 zł za litr benzyny 95-oktanowej, a diesla około 7,80 . Nic nie wskazuje na to, aby te ceny miały się szybko obniżać – zaznaczył specjalista.

Ekspert podkreślał, że wakacje zawsze są cięższym okresem dla branży paliwowej. Zapotrzebowanie rośnie wtedy dość znacznie, co "daje się zauważyć w cenach".

Zdaniem Boguckiego, dla kierowców pozytywną wiadomością może być fakt, że w perspektywie paru tygodni nie zanosi się na wysokie podwyżki. Ale obniżek też brak. – Nie zanosi się na to, żebyśmy z ceną 8 zł pożegnali się w krótkim czasie. Te wakacje będą upływać pod znakiem 8 zł na pylonach – ostrzegł.

Co z szerszą sytuacją rynków, np. sankcjami na ropę z Rosji? Analityk e-petrol.pl mówi, że na efekty ograniczeń nałożonych na Moskwę jeszcze poczekamy. Polska odejdzie od ropy ze Wschodu dopiero pod koniec roku i wtedy będzie można zauważyć czy embargo silnie wpłynie na ceny.

Rosji z globalnego rynku naftowego usunąć się nie da. Są kraje, które chętnie tą rosyjską ropę kupią, zmagazynują i nie będą się przejmować sankcjami, co teraz widzimy – dodał.

Jednocześnie nie sądzi, że dalsze zmiany doprowadzą do ceny benzyny rzędu 10 zł/l. Jak przekonuje, jest to scenariuszem "bardzo skrajnym i na dziś bardzo mało prawdopodobnym".

Ceny paliw w Polsce

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, Eksperci z BM Reflex dostrzegają pierwsze stacje, gdzie za olej napędowy trzeba zapłacić już 8 zł/litr. Jak podkreślają jednak, "takich miejsc w kraju jest niewiele". 

Ceny paliw na środę 15 czerwca podawane przez BM Reflex:

W porównaniu do cen z końca ubiegłego tygodnia o 13 gr zdrożał litr oleju napędowego. Jak czytamy, w kolejnych dniach największe ryzyko zmian dotyczy właśnie oleju napędowego.

"Jeszcze nie na wszystkich stacjach rosnące ceny diesla w hurcie znalazły odzwierciedlenie, stąd jeśli nie w weekend to na początku przyszłego tygodnia, jego ceny mogą rosnąć, a średni poziom może zrównać się z ceną benzyny Pb95" – poinformowali eksperci.