Ta mapa LOT-u robi furorę w internecie. Z Hiszpanii do Wenezueli w godzinę
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
Od dawna wiadomo, że reklama rządzi się swoimi prawami. Ale mapa LOT-u znajdująca się na lotnisku w Tallinie sporo praw łamie i to dosłownie. Wynika z niej, że podróż z Warszawy do Madrytu jest nieco dłuższa niż lot do Miami. Że z Portugalii i Hiszpanii można dotrzeć do Wenezueli bądź Surinamu szybciej niż z Warszawy do Gdańska. A z Irlandii na Florydę można dostać się choćby kajakiem.
Idea stojąca za mapą lotów LOT-u wydaje się zacna - chodzi chyba o pokazanie, jak łatwo dolecieć z Polski do różnych zakąków świata. Przy okazji nieco zaburzono jednak perspektywę a mapa jest rozrysowana w taki sposób, że połowa świata ma z niej ubaw. Druga połowa ciągle nie może się na niej znaleźć.
Mapa - reklama wisi na lotnisku w Tallinie, gdzie wypatrzył ją użytkownik serwisu Reddit. Jej zdjęcie w wyższej rozdzielczości znajdziecie tutaj. Komentarzy pod jego relacją jest mnóstwo, w zasadzie wszystkie prześmiewcze.
Sam LOT na pytania INNPoland.pl odpowiedział wymijająco.
- Informujemy, że PLL LOT zakończył współpracę z estońskimi liniami lotniczymi NORDICA w trakcie pandemii COVID-19. Logotyp PLL LOT nie powinien się tam znajdować. Dlatego LOT skontaktował się z liniami NORDICA w sprawie usunięcia logotypu z grafiki. Linie lotnicze NORDICA zobowiązały się, że niezwłocznie go usuną.