Kuriozalne tłumaczenie zbyt późnego zakupu węgla. "Nikt nie był w stanie przewidzieć skutków"

Maria Glinka
15 lipca 2022, 21:26 • 1 minuta czytania
Rząd odpiera zarzuty w sprawie zbyt późnej reakcji w sprawie zakupu węgla. Rzecznik Piotr Müller przekonuje, że nikt nie był stanie przewidzieć wszystkich konsekwencji wojny w Ukrainie. Zapewnił, że "rząd robi wszystko, aby dostępność węgla w Polsce była na jak najwyższym poziomie".
Rzecznik broni decyzji rządu JACEK DOMINSKI/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Eksperci od kilku tygodni grzmią, że szykuje się "trudna zima". Prezes PGE Wojciech Dąbrowski już zaapelował do klientów, aby przygotowywali się na najbliższe miesiące i oszczędzali energię. Okazuje się, że rząd swoje przygotowania dopiero rozpoczyna.


Polska dokupi węgiel. "To jest zadanie, które zlecił pan premier"

W środę premier Mateusz Morawiecki zlecił spółkom PGE Paliwa i Węglokoks zakup 4,5 mln ton węgla energetycznego. Giganci mają zrealizować polecenie szefa rządu do 31 sierpnia 2022 r.

Z treści dokumentu, do którego dotarł Onet, wynika, że surowiec pojawi się w Polsce do końca października. Pieniądze na jego zakup mają pochodzić z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Ze sprowadzonego węgla energetycznego mają korzystać gospodarstwa domowe.

Zmniejszenie ilości węgla na krajowym rynku to efekt sytuacji na świecie. Jednak jak zauważa Businessinsider.com.pl już w zeszłym roku wydobycie krajowe pokrywało 80 proc. zapotrzebowania.

Decyzja zbyt późna? Müller: nie dało się przewidzieć wszystkich konsekwencji wojny

W związku z najnowszą decyzją na rząd wylała się fala krytyki w sprawie zbyt późnego zamówienie węgla. O powody zwłoki w podjęciu tej decyzji był pytany w trakcie piątkowej konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller. Dziennikarze dopytywali, czy rząd nie wiedział, jakie są zasoby spółek.

- Spółki skarbu państwa na bieżąco zakupowały ten towar, jeżeli chodzi o rynek światowy. Natomiast ta decyzja pozwala, aby znalazło się odpowiednie dodatkowe finansowanie — przekonywał Müller.

Dopytywany, czy uda się sprowadzić węgiel w wyznaczonym terminie, zapewnił, że "robi wszystko, co możliwe, by dostępność węgla w Polsce była na jak najwyższym poziomie, po to, aby obniżać jego cenę". Rzecznik rządu nawiązał też do pytania o zbyt późną reakcję rządu. Odniósł się bezpośrednio do dziennikarza.  - Nie wiem, czy pan żyje tylko w naszym lokalnym świecie, czy również europejskim i światowym — rozpoczął.

Müller wskazał, że "kryzys związany z węglem oraz dostawami węgla, gazu i energii elektrycznej obejmuje cały świat". - Wszystkie państwa na świecie, mimo tego, że istniało ogromne ryzyko ataku Rosji na Ukrainę, nie były przewidzieć wszelkich konsekwencji, które z tego wynikały — stwierdził.