RPP podjęła decyzję. Stopy procentowe najwyższe od 20 lat
- RPP podniosła stopy procentowe do poziomu, który ostatni raz widzieliśmy 20 lat temu
- Ekonomiści spodziewali się takiej podwyżki, głównie z powodu wysokiej inflacji w sierpniu
- Podwyżka stóp procentowych oznacza, że znów wzrosną raty kredytów
RPP znów podniosła stopy procentowe
Po wakacyjnej przerwie Rada Polityki Pieniężnej (RPP) znów wzięła się do pracy nad dalszym kształtem polityki monetarnej państwa. W środę 7 września odbyło się posiedzenie, na którym zapadły decyzje niezbyt korzystne dla kredytobiorców.
RPP postanowiła podnieść stopy procentowe o 25 pb. Główna stopa referencyjna wzrasta z 6,50 proc. do 6,75 proc. To najwyższy poziom od 20 lat — ostatni raz stopa referencyjna dobrnęła do tej granicy w listopadzie 2002 r.
Po środowym posiedzeniu RPP stopy procentowe wzrosły do poziomu:
- stopa referencyjna 6,75 proc. w skali rocznej;
- stopa lombardowa 7,25 proc. w skali rocznej;
- stopa depozytowa 6,25 proc. w skali rocznej;
- stopa redyskonta weksli 6,80 proc. w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 6,85 proc. w skali rocznej;
Dzisiejsza podwyżka stóp procentowych jest już jedenastą z rzędu. Jeszcze przed ogłoszeniem decyzji ekonomiści wskazywali, że podniesienie stawek jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem z powodu zaskakującego odczytu inflacji.
W sierpniu, wbrew przewidywaniom, inflacja zaskoczyła i wzrosła do poziomu 16,1 proc. rdr. O tym, że będzie to kluczowy wskaźnik brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o podwyżce stóp procentowych, mówił nawet jeden z członków RPP Henryk Wnorowski. - Odczyt inflacji będzie głównym wyznacznikiem dla naszej decyzji — przyznał.
Spełniły się prognozy analityków i zapowiedzi Glapińskiego
Najnowsza podwyżka stóp procentowych jest zgodna z prognozami większości ekspertów. - Cykl się nie kończy, ale zmieni się jego tempo. Zgodnie z zapowiedziami władz monetarnych należy spodziewać się pierwszej od stycznia podwyżki o 25 pb. - wskazywał kilka dni temu Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.
Zdaniem eksperta sam skok inflacji uzasadniałby podniesienie stóp procentowych o co najmniej pół pkt. proc. - Jednak ponure perspektywy gospodarcze i widmo kryzysu energetycznego w Europie przemawiają za skromniejszym ruchem stóp — tłumaczył.
Sawicki przekonywał, że wpływ na decyzję RPP mogą mieć także ruchy banków centralnych innych państw. - Gdy główne banki centralne na świecie agresywnie zacieśniają swoją politykę, brak reakcji ze strony krajowych władz monetarnych mógłby stać się problematyczny dla złotego, a przecież w dobie kryzysu energetycznego nikt nie chce mieć słabej waluty. Nowe, historyczne rekordy kursu USD/PLN, od których dzieli nas obecnie mniej niż 1,5 proc., są realną perspektywą i mogą być kwestią godzin — ocenił.
Co więcej, o podwyżce rzędu 25 pb wspominał sam prezes NBP Adam Glapiński. - Z dyskusji Rady Polityki Pieniężnej może wyłonić się taki scenariusz, w którym podnosimy stopy procentowe jeszcze raz o 25 pb albo dwa razy po 25 pb. - wskazywał szef banku centralnego w rozmowie z Businessinsider.pl pod koniec sierpnia.
Cykl podwyżek stóp procentowych
Jak kształtowały się stopy procentowe w ostatnim czasie? Do pierwszej podwyżki po pandemicznej przerwie doszło w październiku 2021 r. Wówczas, po prawie półtora roku, RPP podwyższyła główną stopę referencyjną z 0,10 do 0,50 proc.
W kolejnych miesiącach stopy procentowe prezentowały się następująco:
- listopad 2021 r. - 1,25 proc.,
- grudzień 2021 r. - 1,75 proc.,
- styczeń 2022 r. - 2,25 proc.,
- luty 2022 r. - 2,75 proc.,
- marzec 2022 r. - 3,50 proc.,
- kwiecień 2022 r. - 4,50 proc.,
- maj 2022 r. - 5,25 proc.,
- czerwiec 2022 r. - 6,00 proc.,
- lipiec 2022 r. - 6,50 proc.